Mateusz Jędrzejewski - Dostałem wielką szansę

W rundzie jesiennej wystąpiłeś w 14 spotkaniach ligowych i zdobyłeś 1 bramkę. Jak pokrótce oceniasz tą rundę w twoim wykonaniu?
Myślę, że runda nie była zła, ale zawsze mogła być lepsza. Dostałem wielką szansę od Jarosława Grzesiaka i chyba ją wykorzystałem.
Z początkiem sezonu szkoleniowiec Jarosław Grzesiak często korzystał z twoich usług, a w końcówce sezonu coraz rzadziej pojawiałeś się na boisku. Jak myślisz, z czego to wynikało?
W pewnym stopniu wynikało to z tego, że do zdrowia wrócił Tomek Mularski. Później co raz gorzej szło mi na boisku i trener musiał jakoś zareagować.
Obecnie w kadrze Kujawianki znajduje się tylko siedmiu wychowanków. Czy uważasz, że w izbickiej drużynie powinno grac trochę więcej miejscowych zawodników?
Szczerze mówiąc powinno już być tak dawno temu, ale juniorzy nie wywiązali się z obietnicy. Raz przyszło ich na trening 8, a za drugim razem już tylko 1 zawodnik. W związku z tym trener Grzesiak nie miał z czego wybrać, ponieważ juniorzy starsi zlekceważyli swoje podejście do treningów.
Z którymi zawodnikami Kujawianki układa ci się najlepiej współpraca na boisku?
Ze wszystkimi gra się dobrze, jak się ma takie wyniki. Jak już muszę kogoś wybrać, to najlepiej czuję się na boisku z Łukaszem Galanciakiem, Mariuszem Gawrońskim i Markiem Zentkiewiczem, ponieważ bardzo dużo pomagają młodszym na boisku żeby współpraca lepiej się układała.
Po rundzie jesiennej jesteście liderami V ligi (grupa 2) z realnymi szansami na awans Myślisz, że w przyszłym sezonie będziecie występować na boiskach IV ligi?
Jeśli nie zmarnujemy tej szansy, którą mamy teraz, to już drugi raz takiej może nie być. Jestem dobrej myśli i wiem, że zrobimy wszystko co w naszej mocy żeby awansować.
W tej rundzie byłeś bardzo częstym zmiennikiem doświadczonego pomocnika Tomasza Wawrzyniaka. Czy myślisz, że w przyszłości jesteś w stanie zastąpić tak znakomitego gracza?
Na razie o takich rzeczach nie myślę, bo jestem jeszcze za młody. Muszę się jeszcze bardzo dużo nauczyć żeby być takim jak Tomek. W obecnej chwili jestem tylko zmiennikiem i niech tak pozostanie.
Twoi główni faworyci do awansu i spadku z V ligi (grupa 2)?
Do czwartej ligi może awansować każdy, kto zajmuje miejsca 1-5. Mamy przewagę nad pozostałymi rywalami, ale nie można nam nikogo lekceważyć. Jako przykład podam sytuację Lidera Włocławek, który miał kilka punktów przewagi nad nami, a obecnie to my ich wyprzedzamy w tabeli. Nie interesuje mnie, kto spadanie z naszej ligi. Teraz liczy się myśl o awansie do czwartej ligi.
Przed wami zimowa przerwa w rozgrywkach. Czy w tym okresie będziesz czynnie trenował piłkę nożną?
Oczywiście, że tak. W tygodniu wspólnie z kolegami gramy na hali dwa razy w tygodniu, żeby nie zapomnieć jak to się robi. Z tego co wiem, to na zakończeniu rundy jesiennej trener Grzesiak powiedział, że pierwszy trening odbędzie się 7stycznia i już nie mogę się doczekać.