Mazovia Tour: Zaświstało na łomżyńskich ulicach

Takie wydarzenie powinno ściągnąć na chodniki wzdłuż trasy tłumy mieszkańców. Tak myślałam i jak się okazało, ponownie się pomyliłam. Na ulicach: Nowogrodzka-Sikorskiego-Wojska Polskiego-Spokojna -Piłsudskiego-Zawadzka-Sikorskiego-Szosa Zambrowska -Giełczyńska  -Senatorska- Sikorskiego-Zdrojowa-Kierzkowa-Sikorskiego stały tylko małe grupki ciekawskich, albo zdezorientowanych ludzi.
Słowa naszego włodarza"..."Ogromnie się cieszę, że Łomża jest po raz pierwszy miastem etapowym. Sądzę, że w przyszłym roku finisz kolejnego etapu będzie przed ratuszem. Sądzę, że na Stary Rynek zaprosimy o wiele więcej mieszkańców ( ?!), aby mogli oklaskiwać wspaniałych kolarzy. Dziękuję serdecznie i do zobaczenia za rok - powiedział prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski", to musztarda po obiedzie. Znowu zabrakło rozreklamowania tego wydarzenia.
Z wielu stojących w  sznurze zatrzymanych samochodów dobiegały przekleństwa kierowców, którzy nie rozumieli co się dzieje. Przechodnie, jedni drugich pytali o powód zamieszania na ulicach. Nie każdy przecież zagląda na internetowe strony łomżyńskie, gdzie były krótkie notki o wydarzeniu. Razem z ojcem wybraliśmy do pokibicowania kolarzom najlepszy, naszym zdaniem, punkt obserwacyjny. Niestety, punkt był super, tylko nie przewidzieliśmy pewnych minusów. Na przystanku MPK zatrzymało się kilku zaciekawionych przechodniów, w tym i około 50-letnia pani.
Ta z kolei czekała na autobus. Do tej pory ręce zaciskają mi się ze złości. Buzia jej się nie zamykała. Trajkotała jak nakręcona. Ojciec obiecał prawnukowi, że zrobi zdjęcia z tego wyścigu, więc w skupieniu wypatrywał cyklistów. Prawnuczek jest fanem kolarstwa. Pani stojąc po mojej prawej stronie nie przerywała "nadawania". Moim zadaniem było zrobienie filmowej migawki z wyścigu. Zaświstało na rondzie "Solidarności" i fruuuu kolarze mknęli, że tylko przed oczami migało. W kulminacyjnym momencie paniusia szarpnęła mnie za prawy łokieć z krzykiem : Pani, a co oni tak szybko jadą ?!
I.... zdążyłam złapać aparat tuż nad ziemią ! Jako bardzo dobrze wychowana powiedziałam co o niej myślę, ale z filmiku wyszło tylko 10 sekund. Na szczęście ojciec strzelał swoim seriami ;)
Międzynarodowy wyścig przemknął przez Łomżę i... no, właśnie co !?
Czytaj też:Wyścig Kolarski "Dookoła Mazowsza". Maraton przejedzie także przez nasze miasta