"Policjanci z Nasielska ustalili się, że na posesji w Mogowie najprawdopodobniej znajduje się uprawa marihuany. Gdy weszli do znajdującego się tam domu, na miejscu zastali dwóch obywateli Wietnamu. Mężczyźni zajmowali maleńkie pomieszczenie. W kilku innych były porozstawiane doniczki z krzakami konopi" - powiedziała w piątek Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
"W każdym pomieszczeniu ciągnęły się rury i kable. W donicach rosły rośliny, odpowiednio ogrzewane i schładzane. Linia produkcyjna była zasilana z nielegalnego poboru energii elektrycznej" - powiedziała Adamus.
Czytaj także: Zapomniała oddać narkotyk koledze
Policjanci pod nadzorem prokuratora rejonowego z Pułtuska zniszczyli hodowlę niedojrzałych krzaków, z których można wytworzyć 85 tys. działek marihuany o czarnorynkowej wartości 3 mln złotych - informuje KSP.
Dwaj obywatele Wietnamu w wieku 38 i 33 lat odpowiedzą za m.in. za nielegalną plantację. Grozi za to kara do 15 lal więzienia.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?