Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mazowsze. Zakrwawiona kobieta schroniła się na posterunku policji. Uciekała przed 64-letnim mężczyzną

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Zaatakowana kobieta schroniła się na posterunku policji. 64-letni napastnik został zatrzymany
Zaatakowana kobieta schroniła się na posterunku policji. 64-letni napastnik został zatrzymany Grzegorz Olkowski
Mazowsze. W piątek, 21 lipca, do budynku posterunku policji w Żelechowie wbiegła zakrwawiona kobieta. Okazało się, że 47-latka schroniła się tam przed mężczyzną, który ją gonił. Policjanci udzielili jej pomocy i wezwali karetkę, a następnie zajęli się sprawcą, któremu grozi teraz 5 lat więzienia. Szczegóły poniżej.

Do zdarzenia doszło w piątek, 21 lipca. Po godz. 21 na posterunek policji w Żelechowie wbiegła zakrwawiona kobieta. Okazało się, że 47-latka schroniła się tam przed mężczyzną, który ją gonił. Policjanci udzielili jej niezbędnej pomocy i wezwali karetkę, którą poszkodowana została zabrana do szpitala. W tym czasie policjanci zatrzymali napastnika - 67-latka, który trafił do policyjnego aresztu.

Kobieta i mężczyzna spotkali się tego dnia i wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie 64-latek zdenerwował się i zniszczył telefon pokrzywdzonej, rzucając nim o ziemię. Mężczyzna wszczął awanturę, szarpał kobietę i ubliżał jej. Po chwili wziął wiatrówkę, którą miał pod ręką i uderzył pokrzywdzoną kolbą w twarz. Powodem takiej agresji miała być zazdrość o 47-latkę - przekazała podkom. Małgorzata Pychner z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

67-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i zniszczenia rzeczy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto