O sprawie poinformował na Facebooku aktywista miejski Jan Śpiewak. - Ogromny znak McDonald's pływał sobie przed Pałacem na Wodzie. I rzeczywiście wygląda na to, że korporacja McDonald's wynajęła sobie we wtorek na cały dzień cały pałac wraz z (...) reklamą na środku stawu. W ten sposób korpo, którego model biznesowy opiera się na przemysłowym chowie zwierząt i zniszczeniu planety, ma sobie na wyłączność w wakacje serce całego najważniejszego w mieście parku. Prywatyzacja przestrzeni publicznej level katastrofa klimatyczna.
Wstyd dla dyrekcji parku i jego zwierzchników, którzy pozwalają na komercjalizację i niszczenie niepowtarzalnego klimatu i charakteru Łazienek Królewskich - napisał Śpiewak na swoim profilu.
- Instalacja McDonald’s była tymczasowa i przygotowana specjalnie na wieczorny pokaz, który odbywał się w Łazienkach. Po wątpliwościach Konserwatora Zabytków, który zwrócił się do organizatora pokazu mody z prośbą o wyjaśnienie, instalacja została usunięta. Przepraszamy Warszawiaków i wszystkich, którzy zaniepokoili się całą sytuacją. Dla McDonald’s Polska sprawa jest zamknięta - informują przedstawiciele McDonald’s.
Logo pod "ścisłym nadzorem pracowników Łazienek"
"Reklama popularnej sieci fast-food spotkała się z ostrą reakcją internautów, którzy nazywają ją "postępującą mcdonaldyzacją dziedzictwa narodowego" oraz "pokraką." Na zarzuty odpowiedziała za pośrednictwem facebooka Anna Borys Karwacka -W imieniu McDonald’s zapewniam, że instalacja ma charakter tymczasowy. Jest elementem scenografii dzisiejszego pokazu mody polskiej projektantki i jeszcze dziś do końca dnia zostanie w 100% usunięta, a teren wokół uprzątnięty. Instalacja powstawała pod ścisłym nadzorem pracowników Łazienek, z dbałością o otaczającą przyrodę - tłumaczy szefowa departamentu Corporate Relations w firmie McDonald's Polska.
Łazienki Królewskie: "Przepraszamy wszystkich"
Nieco mniej optymistycznie na sprawę patrzą same Łazienki. - W związku z zaistniałą sytuacją dotyczącą umieszczenia logo McDonald’s na stawie południowym Muzeum Łazienki Królewskie, informujemy, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Podjęliśmy już stosowne działania w celu usunięcia tego elementu. Przepraszamy wszystkich, którzy zostali tą sytuacją urażeni - czytamy w przesłanym nam oświadczeniu Muzeum.
Gdy po godzinie 15 do Łazienek dotarł nasz fotoreporter, reklamy już nie było. Została usunięta, choć miała stanowić część dekoracji dla trwającego pokazu mody.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?