22 września reprezentacja Polski zmierzyła się na Stadionie Narodowym z Holendrami.W przedostatniej kolejce Ligi Narodów naszym przeciwnikiem była drużyna lidera. Był to dziewiętnasty mecz w historii, który rozegraliśmy przeciwko piłkarzom z kraju tulipanów i chodaków.
Warszawskie spotkanie poprowadził sędzia Alejandro Jose Hernandez, a na trybunał nie zabrakło kibiców wspierających biało-czerwonych. Przed meczem, ciepłych słów Polakom nie szczędził nawet selekcjoner drużyny przeciwnej.
- Lewandowski? Lubię go jako człowieka, ale jeszcze bardziej jako piłkarza. Myślę, że to najlepszy napastnik na świecie. To jest niesamowite, żeby w wieku 34 lat przenieść się do innego klubu, innego kraju, innej kultury, i strzelać tyle goli - mówił przed meczem Louis Van Gaal.
Jak zawsze jednak, na największy doping i uznanie piłkarze mogli liczyć ze strony kibiców, którzy pomimo zimna i niesprzyjającej pogody tłumnie wspierali Biało-czerwonych.
Po pierwszej połowie Polacy przegrywali 0:1. Następnie Holendrzy poprawili wynik na 0:2.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?