Od zarania dziejów, kobiety kształciły się w sztuce przyrządzania jadła dla rodziny a przede wszystkim dla swego Pana i Władcy czy jak się teraz mówi Partnera Życiowego.
Dobrze nakarmiony chłop wytraca swą szybkość i siadając wygodnie w fotelu albo na kanapie staje się obiektem, którego można dopieszczać całusami, miłymi słowami podnoszącymi Jego Ego.
Dobrze nakarmiony Men powoli uświadamia sobie, że kocha Tą Panią ... ZA-ŻARCIE.
A kto to żarcie zgromadził, przygotował i na stole apetycznie poukładał? Oczywiście KOBIETA, która tym sposobem wykazuje ZA-WZIĘCIE wdzięczność, za wzięcie do pary jaką aktualnie tworzą.Nawet konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej uznaje pary nazywane małżeństwem.
Nie dość, że zgodnie z prawem to jeszcze z przyjemnością.
Kobieta (nawet feministka) dumna, jest że to JĄ On wybrał do partnerowania, do kochania, do tworzenia podstawowej komórki społecznej (rodziny).
Za to WZIĘCIE jest Ona Jemu wdzięczna i ciągle przekonuje się, że babcine przysłowie„Do męskiego serca przez żołądek" ma rację bytu a szczególnie widać to w dni świąteczne.
I to by było na tyle - jak mawiał pewien profesor (podobno rehabilitowany).
Może warto wylansować adekwatne hasło: „Kobiety do patelni, mężczyźni do kochania".
* * *
Do tego frywolnego artykułu nie załączam żadnej fotki aby nie być posadzonym o reklamowanie CZEGOKOLWIEK
W E S O Ł Y C H Ś W I Ą T !
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?