Obok siebie zagrali Tomasz Stańko genialny trębacz, który niedawno obchodził swoje siedemdziesiąte urodziny i młoda nadzieja polskiego elektro-popu, zespół Kamp!. Dla fanów jazzu zagrali Leszek Możdżer i jeden z najbardziej zjawiskowych polskich zespołów ostatnich lat, czyli Muzykoterapia.
Zobacz też:
Męskie Granie w Koneserze [zdjęcia]
Ci, którzy szukali poezji w muzyce mogli posłuchać BaBu Król, dwóch doskonałych muzyków Jacka Szymkiewicza (Budyń) i Piotra Piaseckiego (Bajzel).
Podczas warszawskiej edycji Męskiego Grania nie zabrakło też poprzedniego dyrektora festiwalu Wojciecha Waglewskiego.
Dzięki udziałowi Katarzyny Nosowskiej, dyrektor artystycznej projektu, formuła wydarzenia otworzyła się na nowe wrażliwości i muzyczne doznania. Nosowska nie tylko współorganizowała imprezę, ale również wystąpiła na scenie. Wspólnie z Markiem Dyjakiem zaśpiewała hymn imprezy, piosenkę "Ognia".
Na wielkie emocje publiczność przygotowali zwycięzcy konkursu Nowe Męskie Granie, czyli zespół Crab Invasion. Zaserwowali widzom świetną mieszankę indie, popu i rocka. Publiczność entuzjastycznie przyjęła także soulowe numery w wykonaniu grupy June. Wieczór magicznie zakończył multiinstrumentalista Grabek.
Z Warszawy Męskie Granie rusza w Polskę, m.in. do Krakowa, Gdańska i Żywca, gdzie odbędzie się finał trasy.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?