Metro na Targówek. Tarcza „Maria” już spakowana. Wiercenie tunelu latem [ZDJĘCIA]

Prace na wschodnim odcinku metra przebiegają w bardzo szybkim tempie. Podziemna kolejka połączy Targówek z Wolą za dwa lata. W tej chwili trwają już prace na sześciu stacjach. Najszybciej zmieniają się okolice Trockiej. To tam pociągi będą "nocować". Wcześniej, bo już za kilka miesięcy, stamtąd wyruszy „Maria”, czyli maszyna drążąca tunel.

- Tarcze będą przewożone na przełomie marca i kwietnia tak, by po ich złożeniu mogły ruszyć latem w stronę Dworca Wileńskiego - tłumaczy Anna Bartoń, rzecznik warszawskiego metra. W tej chwili „Maria” - czyli pierwsza tarcza (zakupiona w 2012 roku, przy poprzedniej rozbudowie metra) jest już spakowana. Czeka na transport w okolice przyszłej stacji Trocka.

ZTM podczas budowy centralnego odcinka metra wyjaśnił jak działają tarcze TBM

„Maria” to maszyna drążąca - TBM (tunnel boring machine). Dzięki nowoczesnej technologii nie tylko kopie w zawrotnym tempie (20 metrów dziennie), ale także układa betonowe płyty tunelu. Dla porównania, przy ostatnim odcinku I linii metra, gdzie nie używano TBM, każdego dnia przybywało ok. 2 metry tunelu. Teraz podziemny korytarz powstaje aż dziesięć razy szybciej.

Warszawa zakupiła pięć lat temu dwie maszyny drążące, obok „Marii” jest też „Anna”, która wystartuje ze stacji Księcia Janusza na Woli. Tarcze mają średnicę 6,27 metra, długość 97 metrów oraz masę całkowitą 615 ton. Są sterowane automatycznie za pomocą systemu GPS.

Cała inwestycja ma skończyć się 11 maja 2019 roku. Odcinek wschodni budowany przez firmę Astaldi jest warty nieco ponad miliard złotych. Poza tym, za dwa lata zostanie oddana nitka kolejki także w stronę Woli. Tam za 933 mln złotych buduje Gülermak, który stworzy trzy stacje: Płocką, Młynów i Księcia Janusza.

Docelowo II linia warszawskiego metra będzie miała 21 stacji. Do 2022 roku na Targówku powstaną jeszcze przystanki: Zacisze, Kondratowicza i Bródno. Po drugiej stronie: Wola Park, Powstańców Śląskich, Lazurowa i Chrzanów.