Metro na Targówku. Przeszliśmy tunelem między stacjami. Wkrótce pojadą nim pociągi [ZDJĘCIA, WIDEO]

„Podziemne miasto” na Targówku jest już prawie gotowe. W ostatnich dniach 2018 roku zajrzeliśmy na budowane stacje oraz tunele wschodnio-północnego odcinka II linii metra. Prace są już na ostatniej prostej, mimo że do końca kontraktu pozostało jeszcze pół roku.

- W tej chwili jesteśmy praktycznie pewni, że w przyszłym roku (2019 – red.) pasażerowie będą mogli korzystać z tego odcinka II linii metra – tłumaczy nam Mateusz Witczyński, rzecznik wykonawcy, firmy Astaldi.

Wycieczkę zaczęliśmy na stacji C18 Trocka, ostatnim odcinku budowanej nitki. Za peronem znajduje się ogromna hala z torami odstawczymi. - To miejsce, w którym pociągi będą oczekiwać na wjazd na linię, zawracać do wschodniego krańca linii. Będą mogły się tutaj odbywać proste naprawy pociągów, tak by tylko w razie potrzeby napraw głównych zjeżdżały do STP Kabaty – wyjaśnia Witczyński.

Na stacji Trocka zamontowano już panele boczne oraz podłogę. Wkrótce montowane będą ławki oraz oznaczenia stacji. Ze peronu na powierzchnię wyjedziemy schodami ruchomymi, które są w trakcie instalacji. Ułożone zostały już oraz oraz instalacje potrzebne do jazdy metra.

Kilkaset metrów dalej, budowa stacji Targówek Mieszkaniowy jest jeszcze bardziej zaawansowana. Tam ustawiono już nawet ławki na stacji. Są też tabliczki z oznaczeniami (te ze względu na zmianę nazwy stacji zostaną wymienione), system dźwiękowego ostrzegania oraz ekrany reklamowe. Przed wejściem na peron ustawiono nawet bramki biletowe. Trwa instalowanie schodów ruchomych.

Najmniej zaawansowana jest stacja Szwedzka. Tam prace zaczęły się najpóźniej, ale - jak zapewnia wykonawca - wkrótce przystanek na Pradze-Północ dogoni siostrzane obiekty na Targówku.

Astaldi musi skończyć budowę do maja 2019 roku. Mimo problemów finansowych głównego wykonawcy, wygląda na to, że prace wyprzedzają harmonogram. Czy to oznacza, że koleją podziemną na Targówek przejedziemy szybciej?

- Choć dziś, przechadzając się po obiektach, można mieć wrażenie, że wszystko jest gotowe, to do końca kontraktu pozostało prawie pół roku. Prace zakończą się w maju. Potem odbiory technologiczne – studzi entuzjazm Witczyński. - W tej chwili jesteśmy optymistami, jeśli chodzi o zakończenie prac, ale trzeba pamiętać, że są to bardzo skomplikowane prace. A same odbiory tez nie należą do łatwych – dodaje.

Na razie po torach jeżdżą tylko pojazdy techniczne, ale wkrótce ma się to zmienić. Pierwsze testy rozpoczną się już na początku przyszłego roku. Wtedy włączona zostanie także trzecia szyna zasilająca pociągi metra. - Na początku przyszłego roku ruszą testy pociągów. W momencie podania prądu na trzecią szynę nikt postronny nie będzie mógł przebywać na torowisku – słyszymy od rzecznika Astladi. Do tego czasu gotowe muszą być wszystkie elementy torowiska. Tutaj nie powinno być żadnych opóźnień.

Na Targówku pracuje firma Astaldi, która za 1,066 mld zł tworzy 3,14 km tunelu oraz stacje C16 Szwedzka, C17 Targówek i C18 Trocka. Według kontraktu budowa na tym odcinku powinna zakończyć się w maju 2019. Na Wolę pociągi przejadą pół roku później. Cała II linia metra będzie gotowa w 2023 roku. Podpisano już kontrakty na budowę na Bródno i dalekie Bemowo. W obydwu przypadkach wygrał duet Gülermak-Astaldi.

Zobacz też:Wiemy, jak będzie wyglądać metro na Bródnie. Lada dzień rusza budowa