W piątek Metro Warszawskie zdecydowało o unieważnieniu przetargu na oznakowanie tzw. „bąblami” stacji metra.
Rozwiązanie ma pomóc niewidomym poruszać się po stacjach. – Uspokajamy, jesteśmy zdeterminowani, aby oznakowanie jak najszybciej się pojawiło – mówi Krzysztof Malawko, rzecznik metra.
Dodaje, że po 15 minutach od unieważnienia przetargu zapadła decyzja o ogłoszeniu nowego. – Mamy nadzieje, że w tym razem rozstrzygnie się pozytywnie – dodaje Malawko.
Dlaczego unieważniono pierwszy przetarg? – Firma, która jako jedyna złożyła swoją ofertę, nie wpłaciła wadium. Zgodnie z prawem musieliśmy unieważnić postępowanie – wyjaśnia rzecznik metra.
Zobacz: Na Centralnym trwa montaż zabezpieczeń dla niewidomych
Okazało się także, że oferta tej firmy była o prawie 400 tys. zł droższa, niż metro chce wydać na oznakowanie – 4,8 mln zł. – Kwota nie stanowi dla nas problemu, bo chcemy, żeby to oznakowanie się pojawiło – zaznacza Malawko.
W metrze pojawi się oznakowanie ostrzegawcze, m.in. pas specjalnych guzków, dwa żółte pasy wyznaczające 65 centymetrową strefę zagrożenia przy skraju peronu oraz tzw. linia prowadząca. Prace mają zakończyć się do 31 sierpnia.
Zobacz również:
Przetarg na "bąble", czyli metro bezpieczne dla niewidomych
Kontrakt za miliard podpisany. Nowe wagony metra pojadą za dwa lata
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?