Wczoraj, ok. 23.00 dwóch młodych mężczyzn przechodziło przez most od strony centrum w kierunku ul. Fabrycznej. Nie jest to najbezpieczniejsze przejście, zwłaszcza wtedy, gdy panuje mrok. I wówczas zdarzył się wypadek. Jeden z mężczyzn spadł z kilkunastu metrów w dół, ponieważ w chodniku brakowało jednej z metalowych krat.
Pan Andrzej, kuzyn poszkodowanego mówi: - Szliśmy. Ja patrzyłem praktycznie wciąż pod nogi, jakbym spodziewał się, że coś może się wydarzyć. Mój kuzyn był przede mną, nagle znikł. Okazało się, że spadł na dół, na ziemię.
Pan Andrzej zadzwonił po pogotowie, oświecił latarkami miejsce upadku, a ekipa ratunkowa zjawiła się 5 minut później.
Poszkodowany przeżył. Z pewnością ma złamaną prawą rękę, poważne uszkodzenie prawej nogi. Po wstępnym badaniu został zabrany do szpitala w celu sprawdzenia, czy jego zdrowiu lub życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak się okazuje, ci dwaj mężczyźni przebrani w mundury moro, wybierali się w stronę starego poligonu na Zawarciu. Od dawna interesują się militariami. Stąd latarki, dzięki którym możliwe było błyskawiczne odnalezienie poszkodowanego przez ekipę ratunkową. Takie tereny, jak poligon nocą, są nie lada gratką dla fanatyków militariów, których jest w naszym kraju coraz więcej.
Wypadek miał miejsce nie tylko w wyniku nieuwagi. Jest on też skutkiem kradzieży nieszczęsnej kratki. Ktoś, kto ją sobie przywłaszczył, zyskał pewnie parę złotych za jej sprzedaż, a kuzyn pana Andrzeja mógł stracić więcej. Życie.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia...
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?