Miał być spektakularny plac zabaw, jest wielka piaskownica. Wykonawca wyrzucony z placu budowy!

Plac zabaw w Parku Ujazdowskim był zapowiadany jako spektakularna inwestycja. Trampoliny, domki, ścieżki i zjeżdżalnie. Raj dla dzieci, z miejscem dla rodziców – dorosłych. Inwestycja, o której pisaliśmy w kwietniu, gdy rozpoczęto pierwsze prace, miała być gotowa pod koniec września. Wykonawca za budowę miał dostać aż 3,6 mln złotych. Niestety, zamiast atrakcji jest tam dziś wielka piaskownica.

- Dzisiaj po 6 miesiącach prac, otwarto teren, zjechały maszyny budowlane – napisał do nas Robert, nasz czytelnik, który zwrócił uwagę, że zamiast placu zabaw jest pusta przestrzeń. Postanowiliśmy zapytać miasto, czemu inwestycja nie została skończona, mimo że minął termin.

Okazuje się, że w międzyczasie ZOM (który zlecał budowę) przekazał ją do Zarządu Zieleni. Skontaktowaliśmy się zatem z obecnym nadzorcą placu zabaw. - Inwestycja została przerwana. Wypowiedzieliśmy umowę wykonawcy, który nie był w stanie wyrobić się w terminie - Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy. - Nie jest to komfortowa sytuacja - dodaje.

Okazuje się, że wykonawca zrealizował tylko dwa z sześciu etapów prac. Potem zszedł z budowy twierdząc, że pewnych rzeczy technicznie nie jest w stanie wykonać. W tej chwili w miejscu, gdzie mia być plac zabaw, pozostała wielka piaskownica. W najbliższym czasie nic się nie zmieni, ponieważ nowy wykonawca (do jego wyłonienia potrzebny jest kolejny przetarg) wyłoniony zostanie po zakończeniu sporu z obecnym. A co ważne, ta sprawa może przenieść się do sądu. - Prawdopodobnie plac zabaw zostanie otwarty dopiero w przyszłym roku – przyznaje Mariusz Burkacki.

Masz dla nas temat? Widziałeś podobne zdarzenie? Napisz na [email protected] – zajmiemy się tą sprawą.