Miała być plaża w centrum Kielc, jest... kuweta

Dokarmiane ptaki zanieczyściły piach, rodzice boją się zarazków. Kaczki i gołębie dosłownie „przejęły" piasek wysypany w centrum Kielc. Ptasie odchody odstraszają dzieci i rodziców.– To bardziej przypomina kuwetę dla ptaków niż plażę – śmieją się kielczanie spacerujący Parkiem Miejskim w Kielcach. Płotek, jaki odgradza piach od wody nie jest przeszkodą dla ptactwa, które chętnie się tam gromadzi. Dodatkowo kaczki i gołębie zachęcane są dokarmianiem przez przechodniów. Ptaki przyzwyczaiły się, że właśnie w tym miejscu zawsze dostają najwięcej pokarmu.Kielczanie nie tak wyobrażali sobie plażę nad stawem. – Ptactwo bardzo brudzi. Kto wie jakie bakterie i zarazki są w tym piachu – mówi pan Krzysztof z Kielc, wujek 10-letniej Zuzi i 8-letniego Franka, który zabrał dzieci na spacer do parku.Jak mówi koordynator tegorocznego Święta Kielc, Janusz Knap, plaża zostanie na swoim miejscu. – Jest tam specjalnie usypana góra piachu, na którą ptaki nie wchodzą. I tam dzieci mogą się bawić, natomiast teren wokół górki rzeczywiście może być zanieczyszczony – mówi Knap i dodaje, że w weekend na plaży zostaną ustawione leżaki, na których będzie można odpocząć. Tylko czy kielczanie będą chcieli odpoczywać w ptasim towarzystwie...?