Miasto coraz lepsze dla rowerzystów?

Gorzowska galeria handlowa pomyślała o rowerzystach, których jest coraz więcej. - Postanowiliśmy otworzyć dla nich bezpłatny, strzeżony parking - mówi Anna Sip z marketingu galerii.Parking zorganizowano przed głównym wejściem do Askany od ul. Estkowskiego. Jak na razie pomieści 20 rowerów. Będzie czynny do końca września, codziennie od 11.00 do 19.00. Rowerów przypilnuje pracownik ochrony, który będzie wydawał bilety parkingowe. Co ważne, korzystanie z parkingu nie będzie ograniczone czasowo. Poza tym stojakami nie będą - jak mówią cykliści - „wyrwikoła" (czyli stojaki, w których rower stawia się przednim kołem). Takie mocowanie ułatwia robotę złodziejom: przednie koło zostawiają, a resztę kradną, bo i tak się opłaca.Parking przy Askanie powstał we współpracy ze stowarzyszeniem Rowerowy Gorzów. Kolejny pomysł to mapa, która pokaże, jak najłatwiej rowerem dojechać do najważniejszych punktów w mieście.Co już mają rowerzyści- Dopiero po Masie Krytycznej (to cykliczna impreza dla rowerzystów - dop. red.) coś się ruszyło - mówi Paweł Kurtyka z Rowerowego Gorzowa. Wylicza, że miasto zrobiło ostatnio 120 metrów nowej ścieżki rowerowej przy Czereśniowej (do Ronda Piłsudskiego). Dodatkowo postawiono 29 stojaków i zrobiono trzy przejazdy dla rowerów (specjalny pas na jezdni). - Ale to jest kropla w morzu potrzeb. Na dodatek te inwestycje, za wyjątkiem ścieżki rowerowej, nie potrzebowały dużych sum - mówi Kurtyka.Kto jeździ na rowerze, ten wie, że ścieżek, przejść i wiat rowerowych wciąż jest za mało. Największą batalię cykliści toczą o centrum, gdzie właściwie nie ma miejsca dla dwóch kółek. - Wiele osób boi się jeździć ruchliwymi ulicami. Powinniśmy postawić na rowery i komunikację miejską, a my wszystko robimy dla samochodów - tłumaczy Kurtyka.- Miasto chce, ale nie może... - Co na to miasto? Już kilka miesięcy temu przedstawiło „rowerowe" plany. Obiecało w ciągu pięciu lat zbudować 35 km ścieżek, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (to nowa pula pieniędzy z Unii) i EuroVelo, czyli międzynarodowej trasy rowerowej, która będzie biegła także przez Gorzów.To nie wszystko. - Powstaną wiaty rowerowe, które umieścimy przy węzłach komunikacji miejskiej. Chcemy też ustawić nowe stojaki w miejscach użyteczności publicznej, np. w pobliżu szkół - mówi Krzysztof Kropiński, oficer rowerowy w Urzędzie Miasta.- Co z tego, że są takie plany, skoro nie wiemy, kiedy będą one zrealizowane. Niby będą 4 mln zł, ale kiedy? - zastanawia się Kurtyka.