Miasto jak piaskownica. Drogowcy sprzątają po zimie

- Czy drogowcy uprzątają piasek pozostały po zimie na ulicach i chodnikach? – z takim pytaniem zadzwonił do redakcji pan Jacek. – Wydaje mi się, że o tym zapomnieli, bo wszędzie go pełno – zauważa nasz Czytelnik.Nie on jeden zadzwonił z podobną interwencją. – Pełno piasku jest na chodniku przy ulicy Dużej obok Katedry. Chodzi tędy wiele starszych osób zmierzających do kościoła. O wypadek tu nietrudno. Wystarczy, że noga poślizgnie się na piasku – narzeka kielczanka, która zgłosiła problem.Żalą się też kierowcy. – Ulice wciąż są zapiaszczone po zimie. Przecież śniegu nie ma już od jakiegoś czasu. Można to było sprzątnąć – zauważa pan Zbigniew.Z pytaniem, kiedy Miejski Zarząd Dróg zajmie się usuwaniem piachu z kieleckich ulic i chodników zwróciliśmy się do rzecznika prasowego tej instytucji, Jarosława Skrzydły. – Takie sprzątanie po zimie już się rozpoczęło, zarówno na jezdniach, jak i na chodnikach. Jeżeli chodzi o chodniki, zaczęliśmy od śródmieścia i systematycznie będziemy to robić w innych częściach miasta. W pierwszej kolejności usuwamy także piasek z ulic w obszarze płatnego parkowania – informuje Jarosław Skrzydło. – Ekipy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni pracują całe dnie, jednak jest to zajęcie czasochłonne, gdyż piasku ze względu na długą i mroźną zimę jest dużo więcej niż w latach ubiegłych – tłumaczy rzecznik MZD i apeluje do pieszych i kierowców o cierpliwość.Luiza BURAS-SOKÓŁ