Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto wraca do równowagi

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
Miasto czyli deptak. Wraca normalne życie. Powróciły rusztowania zdejmowane na czas Winobrania, wracają ławki i kwietniki. Niektóre w stanie tymczasowym były całkiem ciekawie usytuowane. Można przyjrzeć się też na spokojnie co przybyło, a co ubyło.

Święto miasta dla handlowców jest okresem zwiększonych obrotów. Widać było jak się sprężają, żeby zdążyć. Niektórym się powiodło, innym mniej.
Pisałam, że w pierwszy dzień Winobrania otwierała się klubokawiarnia ,,Staromiejska" na Starym Rynku. Lokal tętnił życiem do niedzieli. Jeden z najbarwniejszym punktów w minionych dniach. Od poniedziałku... ponownie remont o czym informuje sympatyczna kartka REMĄT:). Czyli jeszcze trzeba poczekać na pełne otwarcie. I na pewno będzie interesująco bo winobraniowa próbka o tym świadczyła.
W innej części, już na skraju miasta, w tym samym terminie został otwarty sklep z towarem najbardziej pożądanym na czas winobraniowych zabaw. Narożna kamieniczka przy ulicach Artura Grottgera z Księdza Piotra Wawrzyniaka. A dla mnie tak jakoś plac Pocztowy...
Kiedyś był tutaj sklep mięsny. Ściany wyłożone kolorowymi kafelkami z przedwojennych czasów pozostały chociaż w sporej części pozasłaniane. Takie są jeszcze w mięsnym kilka numerów dalej i przy ulicy Bolesława Chrobrego. Coś w zupełnie starym stylu.
Najczęściej zadawanym przez klientów pytaniem było czy otwarcie tylko na okres Winobrania. Nie, sklep chce funkcjonować jak najdłużej, z pełną spożywką. Jeszcze jest bez szyldu z nazwą (,,Na rogu"), ale już zaczyna żyć jako ,,Open" za sprawą zewnętrznego podświetlenia.
O pechu może mówić natomiast najemca pomieszczenia po byłej kwiaciarni przy barze ,,Niger". Zdążył z otwarciem na Winobranie, ale punkt był zupełnie zasłonięty przez stragany. Widok na tyły namiotów i brak klientów nie był dobrym znakiem. Do hot dogów trudno było trafić. Dopiero od poniedziałku mała gastronomia została odblokowana. Czyli pechowo, ale jednak przybyło.
Wypełnione zostały pustki w pobliżu galerii ,,U Jadźki". W zaułku kiedyś można było kupić odzież dla pań o wymiarach nieco większych. Teraz jest zdrowa żywność. W głębi jest sklep z odzieżą, którą preferują osoby lubiące hip hop. O, ten sklep jest niezwykle elegancki i szykowny. Jak zresztą cały zaułek przy ul. Stefana Żeromskiego 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto