Co roku zachwycamy się świąteczną iluminacją, która pojawia się na warszawskich ulicach. Tysiące światełek i kilometry ozdób – całość robi ogromne wrażenie. Ze względu na pandemię koronawirusa miasto szuka oszczędności, dlatego w tym roku iluminacja będzie ograniczona do minimum. Zimą warszawiacy i turyści będą mogli zobaczyć tylko świąteczną choinkę na pl. Zamkowym, a także iluminację Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu.
- To trudna decyzja, ale pozwoli nam to zaoszczędzić ok. 3 mln zł rocznie. Dodatkowy 1 mln zł oszczędzimy na iluminacji na Starym i Nowym Mieście oraz Mariensztacie – czytamy w komunikacie ratusza.
Dla przypomnienia, ostatnią iluminację mogliśmy podziwiać na Trakcie Królewskim - od placu Zamkowego, przez Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży i Aleje Ujazdowskie aż do Belwederu. Ozdoby w postaci świateł, elementów interaktywnych, siedzisk oraz foto ram pojawiły się także na innych mostach, ulicach i placach zarówno po lewej, jak i prawej stronie miasta. Łączna długość instalacji wyniosła 20 km. Co ciekawe, gdyby iluminacja miała postać pojedynczego świetlnego łańcucha, to liczyłby on 680 km długości. To niemal tyle, ile wynosi droga z Warszawy do Wiednia.
Zmiana oświetlenia
W związku z mniejszym ruchem ulicznym, Zarząd Dróg Miasta Kraków zdecydował, że ulice w mieście nie będą oświetlone przez cztery godziny. Jak podkreślają urzędnicy, taki ruch przyniesie miastu oszczędności w wysokości ok. 20 tys. zł dziennie. Pojawiły się pytania czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone w Warszawie. Ale jak zaznacza ratusz, „oznaczałoby to znaczne pogorszenie warunków bezpieczeństwa na drogach, ale też ogólnego bezpieczeństwa mieszkańców na nieoświetlonych ulicach”. Miasto znalazło inny sposób na oszczędności.
– Oszczędności szukamy gdzie indziej, po to, aby w miarę możliwości były one jak najmniej odczuwalne dla mieszkańców. Operację wymiany 43 tysięcy opraw oświetleniowych na latarniach planujemy na lata 2021-2022. Obejmie ona około połowy warszawskich latarni. Umożliwi to trzykrotnie niższe zużycie energii elektrycznej – w ciągu roku jest to oszczędność ok. 16 mln zł. Dzięki tej inwestycji w krótkim czasie zyska również budżet stolicy – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
Oświetlenie wielu warszawskich ulic było instalowane kilkadziesiąt lat temu. Obecnie jest już nieefektywne, energochłonne i wymaga częstych napraw. Tylko 15 proc. z ok. 55 tysięcy opraw świeci nowoczesnym światłem LED, które zamontowano w ciągu ostatnich kilku lat.
Zużycie energii spadło o 92 procent
O tym, że warto przeprowadzić wymianę, świadczą efekty dotychczasowych realizacji. Nowe oświetlenie pojawiło się na głównych ciągach komunikacyjnych, jak ulica Modlińska czy al. Waszyngtona oraz ważnych węzłach – plac Bankowy czy węzeł Wyścigi. Na wielu zabytkowych ulicach, takich jak Miodowa i plac Krasińskich czy al. Szucha, nowe - historycznie stylizowane oświetlenie - podkreśla walory ich architektonicznej zabudowy.
Ponadto w ciągu dwóch lat miasto wymieniło m.in. oprawy w 18 tunelach i przejściach podziemnych. Zużycie energii spadło dzięki temu aż o 92 proc. przy jednoczesnej poprawie jakości oświetlenia i bezpieczeństwa ruchu. Dzięki tym pracom udało się zaoszczędzić ponad milion zł rocznie, czyli tyle, co koszt całej modernizacji.
Nie przegapcie
Zobaczcie też:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?