Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miedwiecko. Sąsiedzi mogą się wyspać. Andrzej B. w areszcie do 16 lutego 2010

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Wczoraj Sąd Rejonowy w Stargardzie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny podejrzanego o podpalenie swojego domu w podstargardzkiej miejscowości.

Andrzej B. z Miedwiecka ma więcej postawionych zarzutów, niż tylko podpalenia. Także zniszczenia mienia sąsiadów, gróźb i znęcania się nad rodziną. Wczoraj mężczyzna został dowieziony przez policjantów do stargardzkiego sądu, gdzie usłyszał, że w areszcie pozostanie do 16 lutego 2010 roku.
 
Taka decyzja cieszy sąsiadów z Miedwiecka. Ostatnio przez wyskoki Andrzeja B. mieszkańcy tej miejscowości bali się w nocy spać.
 
________
Czytaj też:
 
Miedwiecko. Dom w ogniu, a lokator uciekł do pociągu

W Miedwiecku żyją w strachu. Wszyscy obawiają się szalonego podpalacza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto