We wtorek blisko pięćdziesięcioro dzieci z Połomi i Gogołowej po raz pierwszy poszło do nowo otwartego przedszkola przy ulicy Szkolnej. Mieszkańcy wsi czekali na taką placówkę od wielu lat. Do tej pory w całej, ponad siedmiotysięcznej gminie było zaledwie... 25 miejsc dla przedszkolaków w wieku od trzech do pięciu lat.
- Nareszcie jest drugie przedszkole! Już w ubiegłym roku chciałam zapisać syna do czterolatków, bo oboje z mężem pracujemy, a dziadkowie nie mieszkają z nami, więc był problem, co zrobić z dzieckiem. Jednak w całej gminie działało tylko jedno przedszkole, w Mszanie, które przyjmuje tylko 25 dzieci. Odeszłam z kwitkiem, bo miejsca dawno były zajęte - opowiada jedna z mam, która we wtorek po raz pierwszy przyprowadziła syna do placówki w Połomi.
Okazało się, że nie potrzeba milionów, żeby ułatwić życie wielu mieszkańcom. W szkole podstawowej wygospodarowano kilka pomieszczeń (między innymi dawną pracownię biologiczną i klasę, gdzie do tej pory uczniowie podstawówki uczyli się muzyki i rysunku) i za 190 tysięcy złotych wyremontowano je i zaadaptowano na potrzeby maluchów. Do dyspozycji dzieci są dwie duże sale zabaw z łazienkami, przystosowanymi również do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jest duża szatnia, aneks kuchenny oraz schowek na leżaki, a także pomieszczenie dla personelu. Choć sale są kolorowe i pełne zabawek, przez ostatnie dni w placówce słychać sporo płaczu. - Dzieci dopiero się przyzwyczajają. Z maluchami tak zawsze jest na początku. Muszą przyzwyczaić się, że rodziców nie ma przy nich cały czas. Myślę, że jak przywykną, będzie im się tu podobać - mówi Janina Krzyżok, dyrektor utworzonego z początkiem roku szkolnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Połomi.
Przedszkole znajduje się w pomieszczeniach na parterze, dzieci będą do niego wchodziły osobnym wejściem. Przed szkołą wygospodarowano dla nich osobny plac zabaw z piaskownicą i huśtawkami. Placówka pomieści dwie grupy po 25 dzieci. W jednej są trzylatki, w drugiej cztero i pięciolatki. Takiego komfortu nie ma w sąsiedniej Mszanie, gdzie w przedszkolu mieści się tylko 25 maluchów w wieku od trzech do pięciu lat. - Początkowo przedszkole w Połomi też miało być jednoodziałowe. Już w trakcie realizacji inwestycji zdecydowaliśmy jednak, że placówkę powiększymy, bo było ogromne zainteresowanie. Z tego powodu otwarcie przedszkola przesunęło się z września ubiegłego roku na styczeń tego - wyjaśnia wójt Mszany, Jerzy Grzegoszczyk.
W Połomi dzieci mogą być przyprowadzane już od godziny 6.30. Placówka jest czynna do 15.30. Na 50 miejsc, obecnie zajętych jest 46. Kilku rodziców ma więc jeszcze szanse zapisać dziecko. - Niektórzy w ostatniej chwili rezygnowali, gdy dowiedzieli się, że ruszamy dopiero w styczniu. Zapisali dziecko do innej placówki, więc mamy kilka wolnych miejsc - wyjaśnia Janina Krzyżok. Dyrektorka nie obawia się jednak, że placówka może świecić pustkami.
- Mamy bardzo wiele trzylatków, które za rok przejdą do starszej grupy. A młodszych dzieci też na pewno nie zabraknie - dodaje. Do Połomi będą przyjmowane także dzieci z Mszany, jeśli tam zabraknie dla nich miejsca.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?