Spalone i zniszczone domofony w Grudziądzu to plaga. Nie pomagają nawet zamontowane kamery na klatkach schodowych i bramach kamienic. Najnowocześniejsza technika ponosi porażkę w starciu z hordami grudziądzkich chuliganów.
Widać w walce z prymitywnymi osobnikami, trzeba używać równie prymitywnych metod. Prymitywnych, ale skutecznych!
Mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Małogroblowej w Grudziądzu zabezpieczyli swój domofon... klatką. Osłona wytrzymuje nawet uderzenia ciężkimi przedmiotami.
Cała konstrukcja domofonu jest niezwykle mocna. Nie zawiera elementów łatwopalnych. Oby wytrzymała jak najdłużej.
Gratuluję mieszkańcom inwencji. Ale jednocześnie żałuję, że żyjemy w takim społeczeństwie, w którym musimy odgradzać się płotami, instalować kamery, alarmy, a na domofony... zakładać stalowe kraty.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?