Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kabat protestują przeciwko budowie wielkiej galerii: "Nie będziemy milczeć"

red.
Mat. mieszkańców Kabat
Mieszkańcy Kabat mówią "nie" budowie nowej galerii handlowej w miejscu obecnego Tesco. Inwestor już po raz trzeci rozpoczął starania o uzyskanie tzw. decyzji środowiskowej, ale społeczność Kabat się nie poddaje. Walczy o nowy plan miejscowy.

- Protestujemy od lat i od lat jesteśmy ignorowani przez inwestora. Nie chcemy istniejącego blaszaka, ale nie chcemy też gigantycznej galerii handlowej w odległości 30 m od najbliższych bloków mieszkalnych. Zarówno prof. Marek Budzyński, projektant znacznej części Ursynowa czy BUW, oraz socjolog prof. Bohdan Jałowiecki wydali dla nas opinię, że lokalizacja w tym miejscu budynku o takiej skali to gigantyczne nieporozumienie - podkreśla oburzona Agnieszka Marianowicz-Szczygieł, członkini Stowarzyszenia Przyjazne Kabaty oraz nieformalnej koalicji kilkunastu kabackich rad osiedli.

Zaledwie tydzień temu inwestor po raz trzeci rozpoczął starania o uzyskanie tzw. decyzji środowiskowej (wcześniej urzędnicy nakazali m.in dostosowanie obiektu do otoczenia). Raport środowiskowy czeka na rozpatrzenie w Biurze Ochrony Środowiska m. st. Warszawy. Mieszkańcy Kabat walczą dalej. Podczas wtorkowej sesji Rady Dzielnicy kilkudziesięciu z nich pojawiło się transparentami i symbolicznymi czerwonymi kartkami dla inwestora.

Walkę podjęła też dzielnica oraz radni ursynowscy. Już w poniedziałek, 5 lutego o godz. 18:00 w ratuszu ma się odbyć specjalne posiedzenie komisji architektury i ochrony środowiska poświęcone właśnie tej sprawie.

- Budowa doprowadzi do bankructwa i opustoszenia licznych kabackich kawiarenek oraz sklepików dla dzieci z 5 kabackich szkół. Projekt będzie niezdrową alternatywą wobec braku domu kultury czy boisk sportowych, spowoduje gigantyczne utrudnienia komunikacyjne, może dodatkowo zdegradować Las Kabacki, który jest największym mazowieckim rezerwatem przyrody oraz doprowadzić, jak szacują eksperci, do spadku cen okolicznych mieszkań nawet o jedną-trzecią - wylicza Marianowicz-Szczygieł.

Protestujący apelują tym samym do wszystkich mieszkańców Warszawy, którzy przyjeżdżają odpocząć w Lesie Kabackim, aby do Biura Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie w dniach 1-21 luty przesyłali swoje protesty. - Chrońmy Las Kabacki i mieszkańców Kabat. Inaczej, idąc do lasu trzeba się będzie przedzierać przez las samochodów - dodaje członkini stowarzyszenia.


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto