Zaledwie przed trzema miesiącami mieszkańcy dzielnicy Częstocice gwałtownie zaprotestowali przeciwko planom uruchomienia biogazowni na terenie dawnej cukrowni. Petycja z podpisami około 1200 osób poskutkowała i dziś wiadomo, że taka inwestycja jeszcze długo nie będzie tam możliwa.
Podobne zagrożenie zawisło jednak nad dzielnicami Denków i Koszary. Według wniosku, który wpłynął do Wydziału Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta, lokalizacja zakładu planowana jest przez spółkę PGE Energia Odnawialna S.A. na działce o powierzchni 2,5 ha przy ul. Samsonowicza. Teren, w planie zagospodarowania przestrzennego uchwalonym przed dwoma laty, zapisany jest jako przemysłowy, a więc właśnie pod tego typu przedsięwzięcia. Leży jednak kilkadziesiąt metrów od wielorodzinnego bloku socjalnego.
- Ludzie są wzburzeni i zdeterminowani. Nie wiedzą co się dzieje i jakie informacje z tych, które uzyskują, są prawdziwe - mówiła wiceprzewodnicząca Rady Miasta Barbara Buszkiewicz.- Chcemy znać stanowisko prezydenta, a poza tym chcieliśmy spotkać się z przedstawicielem inwestora.
- Nie chcemy mieszkać w smrodzie i otoczeni gnojem- mówią osoby, z których blokiem miałaby sąsiadować biogazownia.- Tu i tak ledwo da się mieszkać, takie są smrody. W lesie zalegają odpady, wokół smrodzi huta. Jeśli coś takiego powstanie tu obok, to my się całkiem wykończymy. To będzie jak bomba.
Z grupą spotkał się w środę wiceprezydent Ostrowca Jarosław Górczyński.Jak się okazuje, informacja o zamiarze budowy elektrociepłowni na biogaz przy ul. Samsonowicza, jest znana od ponad roku. Wniosek trafił do Urzędu Miasta już w maju 2010 roku.
- Sytuacja prawna wygląda dziś tak, że dokumenty złożone przez inwestora zostały odesłane do zaopiniowania przez Państwowy Inspektorat Sanitarny i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który podlega marszałkowi województwa- poinformował mieszkańców wiceprezydent Ostrowca Jarosław Górczyński.- Zapewniam, że będzie to dokładnie sprawdzone pod każdym kątem. Na pewno nie dopuścimy do tego, aby powstało coś, co będzie wpływać niekorzystnie na środowisko i mieszkających wokół ludzi.
Od wielu dni, przede wszystkim na forach internetowych mieszkańcy Ostrowca wyrażają negatywne opinie na temat inwestycji grożąc- oczywiście anonimowo, że jeśli prezydent Jarosław Wilczyński do niej dopuści, będą próbowali doprowadzić do referendum w sprawie jego odwołania.
Więcej na temat środowego spotkania z mieszkańcami w piątek w "Echu Ostrowieckim"
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?