W punkcie leczenia uzaleznień Volta Med codziennie rano zbierają się osoby uzależnione od narkotyków, aby dostać wsparcie w wyjściu z nałogu, opiekę medyczną oraz dostęp do leczenia substytucyjnego metadonem (lek, który łagodzi psychiczny głód narkotykowy i tłumi objawy odstawienia).
Niestety, mieszkańcy bloku przy ul. Kijowskiej 7 skarżą się, że pod ich oknami jest spożywany alkohol, załatwiane potrzeby fizjologiczne, a na chodniku zostawiane zużyte strzykawki. Czują się oszukani, ponieważ kiedy kupowali swoje mieszkania, w lokalnym planie zagospodarowania nie było ani słowa o działalności punktu leczenia uzależneń. Podkreślają, że nie chcą uprzykrzać życia chorym, ale obawiają się o swoje bezpieczeństwo.
Kilka dni temu odbyło się spotkanie dotyczące dalszych losów Volta Med. "Mamy dzieci, mieszkamy tutaj i nie zgadzamy się na prowadzenie takiej działalności w naszej dzielnicy", "Jest to zagrożenie dla naszych dzieci" - to tylko niektóre z wypowiedzi zasłyszanych podczas spotkania. By zwiększyć bezpieczeństwo, praska policja zapowiedziała masowe kontrole okolic Kijowskiej.
O znaleziskach pod punktem leczenia uzależnień na Kijowskiej pisaliśmy tutaj:
Zużyte strzykawki, igły i leki psychotropowe. Na Pradze Północ kwitnie niebezpieczny proceder [ZDJĘCIA]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?