Mieszkańcy Warszawy we łzach po śmierci prezydenta

Anita Czupryn
Fot. Łukasz Kłosiński/Wiadomości24
Kondukt z ciałem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego przejechał wczoraj ulicami stolicy wśród płaczącego tłumu. Ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego było jedynym sprowadzonym w niedzielę do Polski po sobotniej tragedii samolotu Tu-154 w Smoleńsku.

Samolot z trumną owiniętą w biało-czerwoną flagę wylądował po południu na Wojskowym Lotnisku na Okęciu. Tam też na płycie lotniska odbyła się krótka uroczystość, w której udział wzięła najbliższa rodzina prezydenta: jego brat Jarosław, córka Marta oraz najwyżsi dostojnicy państwowi.

- Stoimy nad trumną Pierwszego Obywatela Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powiedział, modląc się nad trumną, sekretarz episkopatu biskup Stanisław Budzik.

Przed trumną klękali premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu Bronisław Komorowski i Bogdan Borusewicz, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek oraz wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski. Orkiestra wojskowa na zakończenie uroczystości na lotnisku odegrała melodię "Śpij, kolego". Następnie kondukt żegnany przez setki tysięcy ludzi przejechał ulicami Warszawy - Żwirki i Wigury, Krzyckiego, Raszyńską, Alejami Jerozolimskimi, przez rondo Dmowskiego, Marszałkowską, przez plac Bankowy, Senatorską, Miodową i Krakowskim Przedmieściem - do Pałacu Prezydenckiego. Warszawiacy rzucali kwiaty, wielu z nich nie kryło łez. Na niektórych ulicach rozlegały się rzęsiste oklaski. Trumna z ciałem spoczęła w kaplicy Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu.

- W najbliższym czasie zostanie ona wystawiona na widok publiczny - informował w niedzielę prezydencki minister Jacek Sasin. Jak dowiedziała się "Polska", jej wieko będzie jednak zamknięte. Wbrew wcześniejszym informacjom, które pojawiły się w niektórych mediach, wciąż jeszcze nie udało się zidentyfikować ciała małżonki prezydenta Marii Kaczyńskiej. Informację tę potwierdził wczoraj ambasador RP w Rosji Jerzy Bahr.

Zidentyfikowano dopiero 24 ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154. Wszystkie ciała wydobyto ze szczątków samolotu, złożono do trumien na lotnisku w Smoleńsku i przetransportowano do Moskwy już w sobotę. Rosyjski minister ds. nadzwyczajnych Siergiej Szojgu podkreślał, że trudności w identyfikacji spowodowane są tym, że niektóre z ciał zostały spalone w pożarze, rozrzucone między szczątkami samolotu.

W Moskwie i w Smoleńsku współpracują ze stroną rosyjską trzy grupy polskich ekspertów: patomorfolodzy zajmujący się identyfikacją ciał, prokuratorzy i eksperci ds. wypadków lotniczych. Dodatkowo, by pomóc przy ustaleniach dotyczących identyfikacji zwłok ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu, polecieli tam wczoraj minister zdrowia Ewa Kopacz, szef kancelarii premiera Tomasz Arabski i wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder.

- Tylko 14 ciał ofiar jest na tyle dobrze zachowanych, że identyfikacja może odbyć się bez problemu. W przypadku kolejnych 20 identyfikacja prawdopodobnie będzie mogła się odbyć dzięki znakom szczególnym _- poinformowała minister Ewa Kopacz na wspólnej konferencji z szefową rosyjskiego resortu zdrowia. Jeśli chodzi o resztę ofiar, to żeby ustalić ich tożsamość, konieczne będą badania genetyczne.

Dla członków rodzin, które chcą udać się do Moskwy, zostały przygotowane dwa samoloty. Pierwszy z nich wyleciał z rodzinami na pokładzie wczoraj po południu, drugi wyleci dziś przed południem. Przedstawiciele rządu, którzy od wczoraj są w Moskwie, będą proponować rodzinom zmarłych, by oględziny ciał zaczęły się dopiero w poniedziałek od wspólnej modlitwy.

Strona rosyjska oddała do dyspozycji rodzin 150 pokoi w moskiewskim hotelu Radisson, a także zapewniła dojazd z lotniska do hotelu. Specjalnie dla Polaków administracja moskiewska uruchomiła całodobową gorącą linię telefoniczną, a jej operatorzy mówią po angielsku. Przygotowano też opiekę psychologiczną i medyczną, a sam przelot do Moskwy może odbywać się bez wymaganych wiz. Zostaną one wstemplowane do paszportów już na miejscu.

Również w Polsce, o czym na wczorajszej konferencji informował rzecznik rządu Paweł Graś, dla członków rodzin zniesiono wszelkie biurokratyczne bariery. I tak paszporty dla tych, którzy ich nie mają, będą wydawane w przeciągu dwóch godzin. Rodziny zostaną w Moskwie najprawdopodobniej kilka dni. Ciała ich bliskich zostaną przewiezione do Polski samolotami wojskowymi. - Planujemy, że prawdopodobnie w dwóch rzutach samolotami wojskowymi ciała dotrą do Polski - mówił wczoraj minister Graś. Wciąż jeszcze nie są znane data ani szczegóły dotyczące pogrzebu Lecha Kaczyńskiego. Kancelaria Prezydenta poinformuje o nich po ustaleniach z rodziną prezydenta.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 36

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
nieznajoma
zazula50 zgodze sie z Toba... O wszystkich ludziach powinno sie pamietac ktorzy zgineli... To ze prezydent zginal to nie jest jedyna tragedia... Jest rowniez zaloga, wojskowi, rodziny ofiar Katynskich i wiele ludzi. Dlaczego o nich nikt nie mowi... Dla ich rodzin to jest rowniez wielka tragedia jak smierc prezydenta...
n
nini
Żal ludzi,którzy zginęli. Tak zwyczajnie, po ludzku żal, ale to nie oznacza zmiany poglądów, jeśli były przemyślane. I niech mi nikt nie wmawia, że powinnam się wstydzić, bo nie doceniałam Prezydenta.Ja nie wymagam tego od tych, którzy Go podziwiali, więc niech oni zostawią w spokoju mnie i moje poglądy. Gdybym mogła przywrócić życie tym, którzy zginęli, zrobiłabym to, bo nikomu źle nie życzę i szczerze współczuję zmarłym i ich rodzinom, ale śmierć nie zmienia życia, co najwyżej łagodzi oceny. Czy ci, którzy żądają natychmiastowej zmiany stosunku do kogoś, kto stracił życie tylko dlatego, że je stracił nie mylą emocji z refleksjami? Prezydent zginął w katastrofie, a nie poległ w bitwie, na co wskazywałby ton wielu komentarzy. Nie powinno było się to zdarzyć,ale pisać przy tej okazji "przeklęta Rosja" dowodzi - delikatnie mówiąc - przewagi uczuć nad rozumem. Raczej: przeklęty los !
K
Kama
Drugim ważnym aspektem jest sam fakt że w państwie Polskim media całymi dniami jak dojdzie do tragedii przedstawiają najświeższe informację, sylwetki osób zmarłych,które jak się okazało w ostatnim czasie nie są sprawdzone.Dlaczego nie przeprowadza na przykład całego dniowego programu na temat osób umierających na nowotwory i stwardnienie rozsiane którzy muszą umierać lub ich stan się pogarsza z winy polityków bo nie chcą udostępnić różnych środków które pozwoliłyby im godnie żyć.Politycy wolą tak naprawdę delikatnie mówiąc podlizywać się innym państwom które tak naprawdę mają ich gdzieś.Masę pieniędzy idzie na zbrojenia a ludzie chorzy na nowotwory umierają to politycy dopuścili do takiego stanu rzeczy,mają kieszenie pełne pieniędzy więc nie przejmują się losem zwykłych polskich obywatelów.I taka jest niestety prawda.Naszym losem zaczynają się przejmować w chwili wyborów...Nic się w Polsce nie zmieniło,kiedyś nawet było lepiej.Każdy zagarnia tylko do swoich kieszeni, wszyscy gdzieś mają biednych ludzi, tylko śmierć jest sprawiedliwa bo ona nie patrzy na bogactwa ani na pozycje społeczną...
K
Kama
Jaros ma trochę racji, otóż postawmy się w sytuacji osób chorych na nowotwory, politycy nie zrobili nic by udostępnić im środki z NFZ na chemioterapie, leki i inne środki które mogły by i w jakiś sposób pomóc.O wszem to wielka tragedia dla rodzin tragicznie zmarłych osób ale dla Polaków to raczej szok,bo za życia Pana Lecha Kaczyńskiego mówiło się o nim różne rzeczy,i te złe i te dobre, ale więcej słów w kierunku prezydenta było tych złych.W Polsce jest taka mentalność że po śmierci wysoko postawionych osób mówi się o nich tylko dobre rzeczy.Oczywiście współczuję rodziną które straciły swoich bliskich ale kto martwi się o nas Polaków z niższego szczebla społecznego kto martwi się tym że nie mamy pracy.Tyle miało się zmienić tyle miejsc pracy obiecanych a co się okazuję bezrobocie rośnie.
g
gość
nie tylko mieszkańcy Warszawy:((
x
xxxxxxx
szkoda ich ale co naj bardziej boli człowieka że to sie stało w rosij.PRZEKLĘTNA ROSIJA
J
Jaros
Jako ludzi jest mi szkoda ale jako policytów wogóle. Ciekawe czy przejeli by się waszą śmiercią, gdzie wy uczciwie pracujecie a oni kradną. Zresztą całą Nowowiejską bym zamknął w tym samolocie.

Także śmieszy mnie ten cały sztuczny żal do kamery: zginęło prawie 100 osób wszyscy opłakują prezydenta. Każdy mówi jakim był on wspaniałym człowiekiem, a tak to wyrażali się onim jak o szmacie.
Z resztą każdy z nas kiedyś umrze tylko politykom smutno nie będzie z powodu waszej śmiercie. Takie jest moje szczere osobiste zdanie.
Wszystkim partiom politycznym: niech wam ziemia ciężką będzie!!!
J
Janusz Gieniec
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie
d
dominika z lodzi
jeszcze dzisiaj nie wierze w to się stało,ciągle myslę że to jakiś film inna rzeczywistość-niedowiary.
nie dopuszczam do siebie myśli że nie mamy już Prezydenta i tak wielu znaczących dla nas Polaków ludzi dowodzących Polską.
To co się wydażyło to armagedon na skalę światową dla narodu polskiego i długo się ponim nie podniesiemy... ;(((
L
Lech Kaczyński
Wieczne odpoczywanie racz Mu Dać Panie
n
natalia pradzińska
na początku czułam dziwne niedowierzanie jak w śnie życie na jawie,
czułam letki żal i smutek lecz teraz zrozumiałam że to sie stało lecz jeszzce niedokońca. Teraz nieczuje nic , żadnego smutku i żalu.
M
Michał Białkowski 33/1
Nie moge uwierzyć w to co się stało Lech Kaczyński był dobrym prezydentem.
Jestem uczniem klasy 6 w Szkole Podstawowej w Chanowie cała moja klasa kochała naszego Prezydenta.
Składam w imieniu mojej klasy i mnie kondolęcje dla tych rodzin.
m
mich
To straszna tragedia ale misimy się z tym pogodzić
Składam Kondolęcje dla tych rodzin.
Lech Kaczyński był moim prezydentem.
f
ff
To straszne co nsie stało nie moge w to uwierzyć
~mirka
przeproszą publicznie w mediach za mataczenie,pomawianie,kłamstwa po adresem śp. prezydenta LECHA KACZYŃSKIEGO?-czy wtedy zawiesili na KOŁKU ETYKĘ ZAWODOWĄ?.czemu nakręcali BŁAZENADĘ i ŻENUJĄCY CYRK zapoczątkowany przez WODZA i żołnierzy wysłanych na WOJNĘ z PIS-em?,czy po tak wielkiej TRAGEDI tylu ludzi się OPAMIĘTAJĄ i POWRUCI rozum????-piszą iternauci-czy KŁAMSTWA-ODSZCZEKAJĄ?????
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie