Pierwsze miejsca na listach do Europarlamentu nie należą do mieszkańców Włocławka. Partie na ogół wystawiły na "jedynkach" albo parlamentarzystów spoza regionu, albo polityków spoza Kujaw i ziemi dobrzyńskiej. Ale to nie znaczy, że nasi kandydaci, mieszkańcy Włocławka, są bez szans.Kto z Włocławka bądź okolic startuje do Brukseli? Na listach znajdziemy zarówno polityków o znanych nazwiskach, którzy już wielokrotnie sprawdzili się w wyborach, choćby samorządowych, jak i debiutantów, którzy dopiero zaczynają działalność publiczną.Od trójki w dółSLD postawił na jednego z najbardziej znanych włocławian, radnego Rady Miasta, przedsiębiorcę zaliczanego do najbogatszych Polaków - Krzysztofa Grządziela. Ale to tylko numer cztery na liście. Z dalszym numerem, bowiem z ósemką, o mandat będzie jeszcze walczył Jan Wadoń, radny wojewódzki mieszkający w powiecie lipnowskim. I wcale nie uważa, że to kiepska pozycja.
- Jestem pozytywnie nastawiony - deklaruje.PSL wystawiło na miejscu trzecim, tuż za posłem Eugeniuszem Kłopotkiem i wojewodą Ewą Mes, starostę lipnows-kiego Krzysztofa Baranowskiego. - Jestem realistą - ocenia swe szanse kandydat PSL. - Ale liczę, że będę miał dobry wynik. Gdybym zdobył mandat, to byłby dla powiatu sukces.Na liście PSL jest jeszcze pochodząca z Aleksandrowa Kuj. Magdalena Wichrowska, dyrektor Ośrodka Szkolenia Zawodowego we Włocławku. Ale to dopiero numer osiem. - Mimo to mam nadzieję na mandat - podkreśla kandydatka.Dziesiątka też dobraNa liście PO na piątym miejscu znalazł się włocławianin będący członkiem zarządu województwa - Sławomir Kopyść. Jak ocenia swoje szanse?
- Gram w drużynie - mówi. Podkreśla jednak, że zależy mu na tym, żeby doprowadzić do budowy kolejnego stopnia na Wiśle w okolicach Włocławka. - A część dyskusji będzie toczyła się w Brukseli - dodaje.Na liście PiS też nie zabrakło reprezentantów naszego terenu. Z numerem dziesięć do Brukseli startuje włocławska radna, nauczycielka i wykładowca akademicki - Joanna Borowiak. Dziesiątka to ostatnie miejsce na liście. Ale Joanna Borowiak mówi, że sama o to miejsce poprosiła. - To skrajna pozycja, ale dobra - mówi. Na liście PiS oczko wyżej znalazł się Jacek Zająkała, były wójt gminy Kikół.Mniejsze partie również nie zapomniały o reprezentantach Włocławka. Na przykład Solidarna Polska pod numerem szóstym na liście umieściła szefową młodzieżówki Natalię Kotlewską. Na tej samej liście znalazła się jeszcze jedna włocławianka - Agnieszka Matczak. Obie panie zajmują się prowadzeniem działalności gospodarczej. I jeszcze są mało znane. Ale po eurowyborach 25 maja to się może zmienić.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?