- Wracając z pracy w okolicach Langiewicza, gdzie budowany jest kanał ulgi dla Mikośki, zauważyłem, że stara - granitowa - kostka brukowa jest zrywana razem z asfaltem i przeieszana z ziemią i błotem, a następnie wywożona poza miasto - opisuje pan Dariusz z Rzeszowa. Taka kostka jest zabytkowa i droga. Można nią wyłożyć choćby uliczki w ścisłym centrum miasta
Nic się nie marnuje - wyjasnia Urszula Kukulska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Urzędu Miasta. Ta kostka brukowa, która będzie się nadawała, zostanie ponownie wykorzystana. Na razie składowana jest w siedzibie firmy, która przeprowadza inwestycję na Langiewicza, potem zostanie odebrana i w razie potrzeby użyta.
- Szkoda by było tej kostki - mówi pan Dariusz. Langiewicza jest długa, a remont miał dotyczyć całej długości. Sporo materiału z tego będzie - kończy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?