Na Placu Polskim w holenderskim Driel oddano hołd generałowi Sosabowskiemu i jego żołnierzom. Książę Karol złożył kwiaty pod pomnikiem generała Stanisława Sosabowskiego. Wielka uroczystość upamiętniała dzień 21 września 1944 roku, kiedy to m.in żołnierze generała Stanisława Sosabowskiego z I Samodzielnej Brygady Spadochronowej uczestniczyli w największym desancie II wojny światowej, który nazwano operacją „Market Garden”. W tym roku, w drugim dniu uroczystości upamiętniającej 75 rocznicę bitwy pod Arnhem, uczestniczyli polscy spadochroniarze z I Brygady Powietrznodesantowej, spadkobiercy jednostki generała Sosabowskiego. Polscy spadochroniarze, tak samo żołnierze generała Sosabowskiego lądowali w Driel. Wcześniej odbył się marsz pamięci, szlakiem, którym przechodzili żołnierze Brygady Sosabowskiego. W Driel na Polskim Placu znajduje się tablica poświęcona generałowi brygady Stanisławowi Sosabowskiemu, jak również pomnik „Surge Polonia” upamiętniający poległych polskich żołnierzy z 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej i tablica z nazwiskami wszystkich poległych. Minister obrony Holandii Ank Bijleveld-Schouten w czasie obchodów powiedziała: „-Zebraliśmy się, aby uczcić odwagę 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. 75 lat temu jej żołnierze byli gotowi, by skoczyć nad Driel. Dostali zadanie, by wziąć udział w operacji. Niektórzy nazywali ją ambitną i imponującą, a inni - tak jak Generał Sosabowski - groteskową i niebezpieczną. Niezależnie od tego, co o niej myśleli, Polacy walczyli jak lwy. Drodzy Weterani. Walczyliście o to, co jest nam drogie. Dziękuję.” Każdy, powinien przynajmniej raz odwiedzić Driel i koniecznie zobaczyć cmentarz, na którym pochowani są także Polacy oraz Muzeum poświęcone żołnierzom walczącym w Driel. Dużo miejsca poświęcono Polakom. Można przyjrzeć się z bliska przedmiotom, które mieli przy sobie polscy żołnierze. Generał Sosabowski jest tam prawdziwą ikoną. Przygotowania do tych wydarzeń rok wcześniej obserwowała polska księżniczka Angelika Jarosławska Sapieha, która miała okazję wykonywać skoki desantowe, dokładnie takie, jakie wykonują wojska powietrznodesantowe w tym samym historycznym, tak ważnym dla Polaków miejscu. Księżna Angelika Jarosławska-Sapieha jest jedną z nielicznych kobiet, które ukończyły kurs wojskowego skoczka spadochronowego właśnie tutaj w Holandii, pod okiem specjalsów z brytyjskiego elitarnego SASu – zwanych „Czerwonymi Diabłami”. Jej zdjęcia można znaleźć na oficjalnej stronie spadochroniarzy z Holandii, jak również na kontach społecznościowych Księżnej. Angelika Jarosławska Sapieha otrzymała tytuł z rąk Roya Mosby’ego z brytyjskiego SAS, obecnie Jump/Operations Coordinator Pathfinder Parachute Group Europe. Special Air Service (SAS) to elitarna jednostka specjalnego przeznaczenia brytyjskiej armii, stanowi trzon sił specjalnych współczesnych brytyjskich sił zbrojnych. Motto SAS brzmi „Who Dares Wins” - „Kto się ośmieli, zwycięży”.