W24 pomagają. Brigitte Bauer odnalazła swoją polską rodzinę!

2012-04-10 20:24:15

Jakiś czas temu opisaliśmy historię Brigitte Brauer, Niemki poszukującej swojego biologicznego ojca, Stanisława Filipca. Okazało się, że sprawa ma się ku szczęśliwemu zakończeniu! Pod koniec ubiegłego roku do naszej redakcji przyszedł list od pani Brigitte, w którym opisała losy swojej rodziny, rozdzielonej sytuacja polityczną. W 1946 r. jej matka była zmuszona opuścić Śląsk. W tym czasie w brzuchu nosiła już Brigitte, która nigdy nie miała szansy poznać swojego ojca. O polskich korzeniach dowiedziała się dosyć późno, a jeszcze później dojrzała do tego, aby do nich dotrzeć. Od kilkunastu lat bezskutecznie poszukiwała biologicznego ojca.

Wcześniej w poszukiwaniach brali udział m.in. Kuria w Krakowie, burmistrz Krakowa, MSWiA i PCK. To właśnie PCK pomogło odnaleźć wdowę po mężczyźnie o nazwisku Stanisław Filipiec. Nie rozpoznała ona jednak na zdjęciach ojca pani Brigitte. Wystąpiła zbieżność nazwisk. Poszukiwania trwały dalej, Wiadomosci24.pl również się w nie włączyły.

Sprawa nabrała tempa po publikacji tekstu na W24.pl. Możecie go wciąż przeczytać w http://www.wiadomosci24.pl/artykul/brigitte_szuka_swojego_ojca_pomoz_jej_go_odnalezc_po_65_218706.html" rel="external">serwisie.

Artykułem zainteresowała się lokalna prasa i w wielkanocnym wydaniu krakowskiej "Gazety Wyborczej" ukazał się materiał opisujący apel pani Brauer. Z redakcją skontaktowała się rodzina, której członkiem był pan Stanisław, jej biologiczny ojciec. Niestety mężczyzna już nie żyje i nie pozostawił po sobie więcej potomków.

Na szczęście to nie koniec tej historii. Dzisiaj dostałam dobrą wiadomość od tłumaczki pani Bauer. Brigitte nawiązała kontakt ze swoją kuzynką i na początku maja wybiera się do Krakowa, aby odwiedzić grób ojca i nareszcie poznać swoich polskich krewnych.

https://plus.google.com/u/0/b/113986743078714025442/113986743078714025442/posts" rel="external">Znajdź nas na Google+

Jesteś na profilu Katarzyna Bańbor - stronie mieszkańca miasta Warszawa. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj