Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Migające światełka nikomu się nie podobają. Absurdalna realizacja projektu z budżetu obywatelskiego na Białołęce

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
250 000 zł za realizacje projektu z Budżetu Obywatelskiego. Realizacje, która wydaje się absurdalna. Migające światła po zmroku przyprawiają o ból głowy, a w żaden sposób nie poprawiają widoczności i bezpieczeństwa w tym miejscu. To chyba jedna z najdziwniejszych historii w związana budżetem obywatelskim, ale też przywodząca na myśl kolejne pytania o jego zasadność.

Kolejny absurd za nasze pieniądze. Nie dość że nic nie oświetlają jak należy, to powodują oczopląs i utratę zdrowia - grzmi jedna z internautek. Podobnych głosów jest dość sporo pod wpisem Filipa Pelca, radnego dzielnicy Białołęka, który zamieścił wideo z tego jak działają lampki. - Zarząd Zieleni, które realizował ten projekt nie był w stanie znaleźć producenta, który miał w ofercie światła ze światłem stałym dlatego zdecydowano się na światła pulsujące - informował radny.

Faktycznie Zarząd Zieleni tłumaczy, że nikt nie był zainteresowany instalacją stałego światła. Operacja byłaby zbyt skomplikowana ze względu na specyfikę miejsca (stabilność podłoża) oraz fakt, że na koronie wału poruszają się ciągniki z kosiarkami. Wyszło jak wyszło. Co najmniej śmiesznie i kuriozalnie. Mieszkańcy i radny zwracają nawet uwagę, że o ironio, niedaleko znajduje się ulica Stanisława Barei. Idealnego patrona dla tej inwestycji.

Lampki niczym stroboskop znajdują się na długości mniej więcej na odcinku od ulicy Książkowej do Sprawnej, a więc ponad kilometra. Teraz na części z nich pojawiły się czarne naklejki by je przyciemnić i światło nie działało tak intensywnie. Ludzie skarżą się bowiem po paru minutach w tym miejscu na ból i zawroty głowy. Zgadzamy się jednak z opinią radnego. Tu nie ma co ratować. Lampki należy zdemontować, by nie narażać się dalej na śmieszność.

Migające światełka nikomu się nie podobają. Absurdalna reali...

To kolejny przykład fatalnej realizacji projektu z Budżetu Obywatelskiego. Radny Pelc także zwraca uwagę, że realizacja projektów z Budżetu Obywatelskiego często jest bardzo rozbieżna z koncepcją. Słynny stał się już przypadek zbudowania wbrew woli mieszkańców placu zabaw w Parku Dolinka Służewska. Były też głosy za zawieszeniem budżetu, a aktywiści mówili o potrzebie zmian w systemie. To kolejny przykład, że dyskusja o kształcie Budżetu Obywatelskiego jest coraz bardziej niezbędna.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto