Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołaj - ile kosztuje i gdzie go znaleźć?

gonzo19
gonzo19
Grudzień to złoty okres dla Mikołajów. W Warszawie jedna wizyta kosztuje od 150 do 200 zł. Panowie w czerwonych czapkach ostro rywalizują o klientów. Ich tajna broń to... karaoke.

"Nie pozwól swoim pociechom ani na chwilę zwątpić w jego istnienie! Nie ryzykuj, że tego roku znowu poznają dziadka, wujka, sąsiada! Spraw, aby te Święta nabrały niepowtarzalnego klimatu dla Twojej rodziny i pociech!” – zachęca w ogłoszeniu jeden z warszawskich Mikołajów.

– Mikołajem może być osoba, która umie nawiązać kontakt z dzieckiem. My ukończyliśmy pedagogikę, co bardzo nam pomaga – mówi Magda, która jako Śnieżynka jeździ razem z Mikołajem po przedszkolach i domach. Za około 200 zł za wizytę oferują zabawy z dziećmi lub zajęcia plastyczne.

– Świadczymy klientom różne usługi. Oprócz wizyty Mikołaja może to być jeszcze poczęstunek albo karaoke – tłumaczy Łukasz Kiełczewski, który co roku pracuje jako Mikołaj.

Mikołaj a kryzys

Panowie w czerwonych kubraczkach mają pełne ręce roboty przez cały grudzień. – W tym roku Mikołajki wypadają w niedzielę, więc większość wizyt rozpocznie się po weekendzie. Zazwyczaj zapraszają nas prywatne osoby lub firmy. Instytucje takie jak przedszkola są już zazwyczaj obstawione – wyjaśnia Kiełczewski.

Dodaje, że do 22 grudnia najwięcej zleceń jest właśnie od instytucji. Z kolei rodziny zapraszają Mikołajów do domów dopiero podczas świąt Bożego Narodzenia. Wizyta Mikołaja najwięcej kosztuje 6 grudnia – 200 zł za godzinę plus 50 za każdą następną. Ze Śnieżynką cena wzrasta do 280 zł. Potem przez cały grudzień godzina z Mikołajem kosztuje ok. 150 zł.

Mikołaj – psycholog dorosłych

Mikołaj Paweł z działającej od 12 lat grupy "Mikołajowie Święci R" podkreśla, że usługi mikołajowe nie staniały, ale też nie zdrożały. – Możemy zrobić praktycznie wszystko, co przyjdzie klientowi do głowy – mówi MM-ce.

Jego zdaniem Mikołajem może zostać osoba, która potrafi sobie zjednać nie tylko dzieci, ale także dorosłych. – Nasze wizyty zaczynają się od godziny 15.00 i często trwają też do nawet 23.00. Im później przyjeżdżamy, tym częściej możemy trafić na rodziców, którzy są nietrzeźwi i mają "humory" – opowiada Mikołaj Paweł.

W ciągu jednego wieczoru "Mikołajowie Święci R" mają nawet po 15 wizyt. – Mogą się wtedy pojawić problemy, Mikołaj może się przykładowo spóźnić, a wtedy o nerwową atmosferę nietrudno – mówi MM-ce Mikołaj Paweł.

Sezon trwa

Jednak Mikołaje nie boją się, że zabraknie im klientów. Mimo kryzysu ludzie wciąż korzystają z ich usług. – Przewiduję, że będziemy mieli tyle samo zleceń, co w ubiegłym roku – prognozuje Łukasz Kiełczewski.


Zobacz również:
Przedświąteczna gorączka dociera do Warszawy
Ubierają Warszawę na święta [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto