Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrz piór wiecznych w tarapatach. Od niemal 40 lat naprawia pióra, teraz może stracić lokal

Joanna Postrzednik
Joanna Postrzednik
Maciej Wardecki jest jedynym z nielicznych rzemieślników w Polsce, który zajmuje się naprawą piór wiecznych. W fachu siedzi od 36 lat. Teraz może stracić lokal przy ul. Ogrodowej w Warszawie. Szczegóły w tekście poniżej.

Mistrz piór wiecznych z Warszawy

Od 36 lat zajmuje się naprawą piór wiecznych. Jest jednym z nielicznych rzemieślników tej branży w Polsce. Maciej Wardecki siedzi w tym fachu od 36 lat. Po śmierci wuja przejął zakład przy ul. Chmielnej, a od dwóch lat znajdziemy go przy Ogrodowej 51.

- Ukończyłem naukę na Politechnice Świętokrzyskiej w Radomiu, na wydziale ekonomicznym. Po studiach zajmowałem się informatyką i znalazłem pracę na państwowej posadzie. Po śmierci wuja, który zajmował się naprawą piór, postanowiłem dokończyć jego pracę - zreperować uszkodzone pióra i wydać je klientom - opowiada nam Maciej Wardecki.

Tak rozpoczęła się jego przygoda z piórami. Przez cztery kolejne miesiące łączył etat z pracą dodatkową, czyli naprawą piór. Bywało, że dzień pracy kończył o 23:00. W pewnym momencie postanowił zrezygnować z państwowej posady i w całości skupić się na piórach. Dziś nie narzeka na brak pracy, a wręcz przeciwnie - na brak czasu. - W tej chwili mam do naprawy około 70 piór. Klienci wysyłają je z całej Polski. Naprawa każdego pióra wymaga czasu, raz jest to 30 minut, raz wiele godzin - mówi nam warszawski rzemieślnik, który w swojej prywatnej kolekcji posiada około 100 różnych piór.

ZOBACZ, jak pracuje mistrz piór wiecznych z Warszawy

Mistrz piór wiecznych w tarapatach. Od niemal 40 lat naprawi...

"Muszę się stąd wyprowadzić"

- Moi klienci są z moich usług zadowoleni. Pióra do naprawy są do mnie przesyłane z całego kraju. Ponieważ zdrowie pozwala, chciałbym nadal pracować ku zadowoleniu klientów, satysfakcji własnej i oczywiście zarobku do renty - kontynuuje opowieść pan Maciej. Niestety do 30 czerwca musi opuścić lokal przy Ogrodowej 51 i znaleźć nowe miejsce na prowadzenie swojej działalności. Będzie to już druga przeprowadzka pana Maciej w ostatnim czasie. Najemczyni lokalu, od której pan Wardecki podnajmował połowę powierzchni zakończyła działalność. Według ZGN Wola panu Maciejowi nie przysługuje możliwość zajęcia jej miejsca jako nowemu głównemu najemcy. Warunkiem koniecznym jest udział w konkursie, którego wynik jest niepewny.

- Wcześniej mój zakład mieścił się przy ulicy Chmielnej 5/7. Tam działałem przez 34 lata. Niestety musiałem się z niego wynieść. Przy ul. Ogrodowej 51 jestem od dwóch lat. Wcześniej na tym miejscu była drukarnia. Prowadził ją mąż kobiety, od której obecnie podnajmuje lokal. Po jego śmierci podzieliła ona tę przestrzeń na dwie części. W jednej prowadziła naleśnikarnię, a drugą postanowiła wynająć - opowiada Maciej Wardecki, którego prawdopodobnie czeka już druga przeprowadzka lokalu w ostatnim czasie.

- Przez sytuację pandemiczną kobieta postanowiła całkowicie zrezygnować z wynajmowania lokalu od miasta. Teraz ogłoszono konkurs na wynajem. Mam czas do 30 czerwca, aby opuścić to miejsce. ZGN nie chce mnie tutaj widzieć. Jest możliwe, abym stanął do konkursu, ale musiałbym m.in. wszystko stąd wynieść i przygotować lokal pod wynajem. Oznacza to, że kolejny miesiąc miałbym z głowy, a do tego będę także stratny finansowo. Z poprzedniej przeprowadzki wciąż część rzeczy przechowuję w domu - mówi pan Maciej.

Sprawę nagłaśniają także miejscy aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. - Pracownia rzemieślnicza w potrzebie. o latach działalności (zakład założono w 1958 r.!) pracowni pana Macieja Wardeckiego grozi zamknięcie. To jeden z ostatnich w Polsce zakładów naprawy piór wiecznych. Czy uda się go ocalić? Czy znów #niedasie w Warszawie i stolica straci unikalną w skali kraju pracownię rzemieślniczą? - piszą aktywiści MJN.

Zobaczcie też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto