Mistrzowie Urody | Czytaj o zwycięzcach naszego plebiscytu

Anita Kobus, Coco Collection, I miejsce w kategorii Beauty Bloger

Czy wie Pani, kto Panią zgłosił do plebiscytu? Gdy byłam na wakacjach, napisała do mnie jedna z czytelniczek, że zgłosiła mnie do udziału w Plebiscycie Mistrzowie Urody. I, że jej zdaniem, powinnam powalczyć o pierwsze miejsce. Jak Pani to przyjęła? Byłam w sumie zaskoczona. Nigdy wcześniej nie brałam udziału w konkursach. W miarę tego, jak głosowanie nabierało tempa byłam coraz bardziej zaskoczona. To czym dla Pani jest ta wygrana? To nagroda za siedem lat blogowania. Siedem lat istnienia w strefie beauty, codziennych postów na blogu, siedem lat doświadczenia. To nagroda za wytrwałą pracę. Byłam jedną z pierwszych blogerek urodowych. Okazuje się, że praca, jaką wkładam w to, by w sposób wiarygodny pisać o kosmetykach, przynosi efekty i jest potrzebna. Skąd pomysł na prowadzenie bloga urodowego? Trochę zainspirowała mnie moja znajoma, która wiedziała, że interesuję się kosmetykami. To ona namówiła mnie to tego, by swoją wiedzą zacząć się dzielić w sieci. Początkowo pisałam głównie o kosmetykach profesjonalnych. To było dość niszowe zajęcie. Większość blogerek urodowych pisała o kosmetykach popularnych, drogeryjnych. Szukałam niszy dla siebie. Widziałam ją właśnie w kosmetykach dla profesjonalistów. Tak się zresztą „wkręciłam” w blogowanie, że aż poszłam na studia kosmetologiczne. W swoim pisaniu skupiam się na doradzaniu zarówno młodym, jak i starszym kobietom, jak powinny dbać o swoją urodę. Co było dla Pani największą trudnością w prowadzeniu bloga? Najtrudniej było mi przekonać czytelniczki do świadomej pielęgnacji i świadomego dbania o siebie. Najtrudniejsze było znalezienie odbiorców, którzy będą chętnie wracać na bloga, którzy będą z niego czerpać i wprowadzać moje porady do swojego życia. A co jest sukcesem tych siedmiu lat? Wydaje mi się, że społeczność skupiona wokół mojego bloga. Mam czytelników, którzy mają do mnie zaufanie i zwracają się do mnie po porady. Codziennie otrzymuję maile z prośbami o porady. Możliwość doradzania daje mi ogromną satysfakcję. Ważne jest również zaufanie ze strony marek kosmetycznych, które zwracają się do mnie z prośbą o przetestowanie ich produktów i opinię na ich temat. Nie ma w tym nacisków na wystawianie dobrej i słusznej opinii, ale rzeczywista potrzeba poznania mojego zdania i troska o stworzenie jak najlepszego produktu. Blogowanie to dla Pani pasja czy praca? Prowadzenie bloga, mimo że jest to moja praca, jest dla mnie ogromną pasją. Jestem szczęściarą, że udaje mi się to łączyć. Dzięki temu się rozwijam, zdobywam wiedzę, poznaję nowych ludzi, mam możliwość poznawania nowych marek kosmetycznych. Mam możliwość testowania najnowszych produktów a jeżeli dzięki temu, niejako przy okazji, dostaję pieniądze - to super. Jakie ma Pani plany zawodowe? Mam sporo planów związanych z rozwojem bloga, kanału na YouTubie, mediów społecznościowych. Chciałabym to robić jeszcze lepiej. Chciałabym pokazywać kobietom świat kosmetyki profesjonalnej.