Mistrzynie ortografii

Rozstrzygnięto szósty Powiatowy Konkurs Ortograficzny dla gimnazjów. Nagrody zdobyły tylko dziewczyny

Każdego roku dyktando organizuje lublinieckie Gimnazjum nr 1 w Lu-%07blińcu. Nad przebiegiem rywalizacji czuwała jak co roku Małgorzata Bala, nauczycielka lublinieckiej szkoly, która przygotowuje konkurs i tekst dyktanda pisanego przez uczestników ortograficznej rywalizacji.

Gimnazjaliści najpierw musieli sobie poradzić z tekstem "Arcyzmagania żądnego wrażeń i wiedzy miłośnika ortografii". Dyktando aż roiło się od stylistycznych i ortograficznym pułapek. Tekst był podchwytliwy, a jego uczestnicy radzili sobie z różnym skutkiem.

Ale chociaż dyktando "chrobotało, chrząkało, pohukiwało, chrumkało" do rywalizacji przystąpiło 24 uczniów gimnazjów z Lublińca, Herbów, Kochanowic, Ciasnej. Lubecka i Łagiewnik Wielkich.

Najlepsi, a wlaściwie najlepsze, zostały nagrodzone podczas specjalnego spotkania, które odbyło się kilka dni po napisaniu dyktanda.

Zaskoczenia nie było, bo w konkursie zdecydowanie dominowały panie. Panowie mieli powody do wstydu, bo żaden z nich nie dostał wyróżnienia.

Mistrzynią ortografii została Aleksandra Mzyk z Gimnazjum w Ciasnej. Aleksandra otrzymała dyplom i nagrody ufundowane przez starostwo, a przede wszystkim puchar, który przygotowano tylko dla zwycięzcy.

Gimnazjum z Ciasnej zdominowało w tym roku ortograficzną rywalizację. Wyróżnienia pierwszego stopnia przyznano uczennicom tej szkoły, Żanetcie Kalamorz i Agancie Popandzie.

Wyróżnienia drugiego stopnia otrzymały: Monika Piecka (także Gimnazjum w Ciasnej), Beata Muszyńska (Gimnazjum nr 2 w Lublińcu) i Monika Kaczmarczyk (Gimnazjum w Kochanowicach).

Wyróżnienia trzeciego stopnia powędrowały w ręce lublińczanek: Patrycji Ledwnoń (Gimnazjum nr 2) i Nicole Respondek (Gimnazjum nr 1).

Dla laureatów przygotowano poczęstunek. Spotkanie było okazją do wyjaśnienia językowych zawiłości.

Tego trudnego zadania podjęła się Małgorzata Bala, która podziękowała wszystkim uczestnikom konkursu, jego organizatorom i sponsorom.