Młodzi grudziądzanie czują rocka. Nagrali piosenkę i teledysk

Ognisko Pracy Pozaszkolnej od lat gromadzi zdolną i chętną do pracy młodzież. W jednej z pracowni, w dużym pomieszczeniu na poddaszu pod okiem Macieja Gburczyka swoje talenty szlifują wokaliści i instrumentaliści. Ci najaktywniejsi zostali nagrodzeni. Odwiedzili profesjonalne studio nagrań, w którym nagrali w całości wybraną piosenkę.Najważniejsze są doświadczeniaPadło na przebój Guns N' Roses "Sweet Child O' Mine". - Wszystkim pasował ten utwór i za każdym razem wychodziło coraz lepiej. Poza tym ta piosenka jest niemałym wyzwaniem, więc miło było zrobić coś, nad czym trzeba trochę posiedzieć - opowiada Oliwia Górska, młoda wokalistka. W nagraniach wzięli jeszcze udział: gitarzysta Radek Sułkowski, basista Tomek Zawieracz i perksuistka Daria GrajkowskaO tym, jak ważna dla własnego rozwoju jest praca w studio bardzo dobrze wie Maciej Gburczyk, nauczyciel w Ognisku Pracy Pozaszkolnej, a także gitarsysta zespołu Loka. - Pomyślałem sobie, że dzieciaki, które grają powinny być w studiu nagrań, powinny przeżyć to i zobaczyć jak tam się w ogóle nagrywa, jak się działa i jak to wygląda - mówił muzyk. - Nagrania, przynajmniej w moim przypadku, za każdym razem owocowały tym, że bardzo dużo myślałem co zagrałem, jak zagrałem i jak mogę zrobić to lepiej. Wiem, że takie doświadczenia są potrzebne każdemu i z takiego nagrania wiele wyniesie dla siebie. Oni żyją muzykąMłodzi muzycy swojej pasji poświęcają większość wolnego czasu. - Ta ekipa jest bardzo związana z OPP. Widzę te twarze praktycznie każdego dnia - mówi Maciej Gburczyk. - Przychodzą tutaj chętnie grać, rozwijać się i po prostu spędzać wolny czas. Dlatego w pewien sposób chciałem ich wyróżnić i dać im szansę takiego właśnie nagrania.Praca w studio, choć dla młodych adeptów muzycznej sztuki była nowością, nie sprawiła im większych trudności. - Nagrywanie wszystkiego nie zajęło dużo czasu, ale daliśmy radę. Wspólne towarzystwo wszystko ułatwiło. Nie było ciężko, bo kochamy to, co robimy i dawaliśmy z siebie wszystko. Nie miałam z niczym większych problemów - mówiła Oliwia Górska. - Małą przeszkodą były jedynie dolne partie wokalu pod koniec piosenki, ale udało się zaśpiewać wszystko dobrze. Gdy już piosenka była gotowa, w Ognisku Pracy Pozaszkolnej powstał do niej jeszcze teledysk. Trafił na serwis YouTube. - Będzie to dla nich fajna pamiątka - ocenia Maciej Gburczyk.