Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzież z domu dziecka zbiera na obóz narciarski. Pomóżmy im!

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Paulina i Łukasz, podopieczni placówki nigdy nie byli na nartach. Liczą, że to się zmieni.
Paulina i Łukasz, podopieczni placówki nigdy nie byli na nartach. Liczą, że to się zmieni.
- To byłaby wspaniała wyprawa! - zimowy wypoczynek śni się podopiecznym Centrum Pomocy Dziecku i Poradnictwa Rodzinnego w Grudziądzu. Może nasi Czytelnicy sprawią, że marzenia się spełnią?

Święta dla młodzieży z domu dziecka to trudny czas. Wtedy szczególnie doskwiera brak prawdziwej rodziny.Wychowawcy, choćby najlepsi, nie są w stanie zapewnić tego, co w zwykłej rodzinie jest czymś zupełnie normalnym. Podopiecznym starają się to wynagrodzić organizując wyjazdy integracyjne i wycieczki. Na nich dzieci i nastolatki mogą odpocząć i choć na chwilę oderwać się od codzienności. Nowy plan to obóz narciarski.Przeszkodą są pieniądze- Mamy środki na obozy, ale skromne i gdyby nie życzliwi ludzie, mieszkańcy Grudziądza i okolicy oraz sponsorzy, którzy nas wspierają, nie bylibyśmy w stanie pokryć kosztów wyjazdów naszych podopiecznych - mówi Maria Janowska, dyrektorka Centrum Pomocy Dziecku i Poradnictwa Rodzinnego.To właśnie dzięki ludziom dobrej woli młodzież z domu dziecka ma szanse brać udział w wycieczkach. - A w ich trakcie zebrać nowe doświadczenia, zdobyć nowe umiejętności. To dla młodych, rozwijających się ludzi bardzo ważne - dodaje Maria Janowska. - Daje im poczucie, że przecież niczym się nie różnią od rówieśników. Że są normalnymi dziećmi, ze swoimi marzeniami, które da się zrealizować.W placówce każdy taki wyjazd to prawdziwe święto. Po każdym zostaje starannie wykonana kronika. Sięgamy na półkę po dwie z nich. - O! Tu byliśmy na obozie żeglarskim pod Iławą. A tu latem w Bieszczadach. To były świetne wakacje! Dobrze się na nich czuliśmy, poznaliśmy nowych ludzi. Podziwialiśmy piękne krajobrazy - wspomina 17-letni Łukasz, wychowanek centrum.Zamiast czekolady lepszy będzie datekPomysł zorganizowania białych wakacji dla dzieci rzucił Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza. - Wiele osób w czasie świąt wspiera wychowanków domu dziecka przynosząc tam zabawki i słodycze. Młodzi nie zawsze ich potrzebują. Może więc zamiast kupować czekolady, uda się pozbierać te pieniądze i ufundować im wyjazd na narty? - proponuje włodarz miasta. - Taki prezent na pewno zapamiętają na całe życie.Wiceprezydent zorganizował już ekipę instruktorów, którzy są gotowi pojechać z dziećmi uczyć je jazdy na nartach. Za darmo zapewniona będzie także większość sprzętu. Potrzebne są jedynie nowe narciarskie kaski i ochraniacze oraz pieniądze. W akcję włączył się też grudziądzki Caritas, który już prowadzi zbiórkę. Na konto wpłynęło na razie 1,5 tys. zł. Potrzeba około 12 tys. zł.Ten wyjazd ma być nagrodąNa obóz pojadą dzieci, które mają najlepsze wyniki w nauce i zachowaniu. - Gdyby się udało, to byłaby wspaniała wyprawa i wspaniały prezent - dodaje z nadzieją w głosie 18-letnia Paulina, koleżanka Łukasza.Darowizny na wyjazd - nawet skromne kwoty, bo liczy się każda złotówka - można wpłacać na konto: Grudziądzkie Centrum Caritas im. bł. Juty, ul. Klasztorna 6, 86-300 Grudziądz 18 1240 3998 1111 0010 1455 4826. Koniecznie z dopiskiem „narty".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Młodzież z domu dziecka zbiera na obóz narciarski. Pomóżmy im! - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto