Przypominamy: pytanie konkursowe brzmiało: jaką pizzę zjeść można ze smakiem na Przystanku Woodstock? Oto odpowiedzi, które nas urzekły :)martaemeeeeech..........Gdyby taka pizza jak w Giocondzie sprzedawana była na Woodstocku...- rozmarzyłam się:)Ale w mojej wyobraźni pizza Woodstockowa to taka, którą jem na śniadanie (a co tam raz w roku można sobie pozwolić) po całonocnym skakaniu na koncertach. Pizza obfita przede wszystkim w ser, szynkę i pieczarki i koniecznie z sosem pomidorowym aby dodać sił:) do tego zimna cola bo na dworze przed namiotem robi się gorąco. Można rozłożyć się leniwie na słonku i razem ze znajomymi delektować przyrodą i przede wszystkim smakiem:) Pizza Woodstockowa... mmmm.... Piękne marzenie:)Tym bardziej, że na Woodstocku serwowany był tylko pasztet i konserwy i ciepla wygazowana cola... polopirynaPadam na nos po tym Woodstocku,a Wy mnie pizza nęcicie. Bez sokupizzy chyba nie zmieszczębo suchość w gardle wciąż czuję. Jeszczepo tańcach nie ochłonęłam. Dla mnieto chyba jest jeszcze niedziela.Głód ciągle czuję niebylejaki. O Pizzy marzę!!Z Gocondy takiej!! Takiej co doda siły do życia.Takiej, co nie ma nic do ukrycia,wystarczy pizza z serem i szynkąI wyjdę z zadowoloną minką:D GRATULUJEMY ZWYCIĘZCOM! Przypominamy o błyskawicznym kontakcie pod adresem [email protected] i życzymy smacznego :) Czekamy na fotorelację z konsumpcji pysznej pizzy w Pizzerii Gioconda!
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?