Obecnie Hubert przebywa w Tokio. Odpowiedział nam na kilka pytań dotyczących jego kariery i planów na przyszłość.MM2MIASTO Zostałeś wyróżniony przez portal MODELS.COM, a twoja sylwetka trafiła do działu "New Faces" to duże osiągnięcie. Kto lub co skusiło Cię do podjęcia decyzji, by pójść drogą modelingu?Hubert Koszela: Ponad dwa lata temu, po ukończeniu słupskiego liceum przy Szarych Szeregów wyjechałem na studia do Warszawy. Tam kilkukrotnie dostawałem propozycje współpracy z różnymi agencjami, jednak początkowo nie traktowałem ich poważnie, prowadząc studenckie życie. Niecały rok temu, po namowach znajomej zdecydowałem się na próbną sesję, zrobienie tzw. snapsów, czyli najprostszych, naturalnych zdjęć, a następnie wysłanie ich do sprawdzonych, znanych warszawskich agencji. Z ofert współpracy, które otrzymałem, wybrałem rozwijającą się w zawrotnym tempie warszawską agencję Ewy Chmieli- EC Management. Był to doskonały wybór. MM2MIASTO Pomysł na bycie modelem spotkał się z aprobatą Twojego otoczenia? Rodzice nie protestowali?H.K. Przyjaciele tak samo jak i rodzice są dla mnie ogromnym wspaciem. Dopingują i cieszą się razem ze mną. Na szczęście będąc osobą pełnoletnią, miałem możliwość sam zadecydować o swojej drodze na przyszłość. Myślę, że wszystkim rodzicom zależy na tym, aby ich dziecko miało satysfakcję z tego, co robi. MM2MIASTO Poleciałeś ostatnio do Tokio, w jakim celu? Czym aktualnie się zajmujesz?H.K. W Tokio przebywam na dwumiesięcznym kontrakcie, w czasie którego współpracuję z japońskimi projektantami, firmami odzieżowymi oraz magazynami mody. Rozbudowuję tutaj również swoje portfolio.MM2MIASTO Czy jest coś, co w zawodzie początkującego modela może stanowić dla Ciebie trudność?H.K. Coś, co może stanowić trudność? Największą trudnością w pracy początkującego modela jest przebicie się. Obecnie jestem bardzo zadowolony z postępów mojej pracy. MM2MIASTO Co najbardziej fascynuje Cię w twojej pracy?H.K. Bez wątpienia najbardziej fascynująca jest możliwość zwiedzania świata, co jest nieoderwalnie związane z pracą modela oraz poznawanie ogromnej liczby ciekawych osobowości. Jednak nie wszystkie momenty są tak kolorowe. Praca modela to ogromny wysiłek i często praca po kilkanaście godzin dziennie. Zdarza się, że samochód zabiera mnie na sesję, gdy jest jeszcze ciemno, a odwozi, gdy zapada zmrok, niekiedy nawet po 15 godzinach zdjęć. Pomimo wszystko uwielbiam to robić. MM2MIASTO Na jakich pokazach i w jakich sesjach w najbliższym czasie będziemy mogli Cię zobaczyć? H.K. Dzisiaj szedłem w tokijskim pokazie Comme des Garçons. W najbliższym czasie tokijski pokaz Louis Vuitton. Jeżeli chodzi o sesję i kampanie to w ciągu ostatniego miesiąca zrobiłem: edytorial dla "Uomo Magazine", edytorial dla "GRIND Magazine", katalog Rage Blue SS 2013, kampanie G.U. basic line, katalog oraz lookbook Ships Jet Blue SS 2013, lookbook Journal Standard Mens 2013, praca dla Comme des Garçons - Rei Kawakubo - żywa legenda japońskiej i światowej mody, edytorial dla Dior Homme with Scott. MM2MIASTO Co widzisz, gdy patrzysz w przyszłość - Paryż, Mediolan, a może Nowy Jork? Jakie są Twoje plany, marzenia? Z kim chciałbyś współpracować? H.K. Najbliższy cały czas poświęcam na modeling. Plany są takie. Obecnie Azja, później Nowy Jork i europejskie fashion week'i. Moim marzeniem na przyszłość jest praca z największymi projektantami i najlepszymi fotografami. MM2MIASTO trzyma kciuki za dalszy rozwój kariery! rozmawiała Katarzyna Kuniczuk
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?