Modlitwa do telewizora na Filtrowej

Instalacja wyrosła niedaleko ambasady Danii, tuż przed domem artysty Rafała Betlejewskiego, pomysłodawcy akcji.

Co symbolizuje ekran? – Chcieliśmy nawiązać do nowelizacji ustawy medialnej i jednego z zapisków o promowaniu wartości chrześcijańskich w telewizji. Kapliczka to forma naszego sprzeciwu – tłumaczy w rozmowie z MM Warszawa Magda Swiniarska, partnerka życiowa pana Rafała.

W piątek przed wielkim ekranem odbyło się nabożeństwo-happening. – Dziękujemy Ci Panie Donaldu Tusku za poprawkę do ustawy medialnej o wartościach chrześcijańskich – modlili się zebrani, głównie znajomi organizatorów akcji.

Ale ważniejszy od wątku politycznego zdaje się być wątek sąsiedzki. Bo wieczorami przed kapliczką zbierają się mieszkańcy Filtrowej i wspólnie oglądają filmy. – Byłem ostatnio na takim spotkaniu. To był chyba Dzień Czczenia Telewizora, ale dokładnie nie wiem – opowiada MM-ce pan Leszek i dodaje: – Tańczyliśmy, bawiliśmy się, było bardzo wesoło.

Co ciekawe, pojawia się coraz więcej teorii na temat pochodzenia instalacji. – Niektórzy sądzą, że kapliczkę wystawiono z powodu śmierci Michaela Jacksona. Inni myślą, że to gest podkreślający siłę i znaczenie mediów. Wszystkie te hipotezy są dozwolone i równoprawne. Nie ma co narzucać jednej – przekonuje Swiniarska.

Mieszkańcy Filtrowej już szykują kolejne wydarzenie. Na koniec lipca planują wielki festyn „Ochota na rogala”. Szczegóły wkrótce na portalu MM Warszawa

Czytaj także:
Matka Boska Kosmonautka [wywiad]
Komórki w dłoń! Piszmy o naszych sprawach