Zebrane myśli rozwiał wiatr,gdzieś odpłynęły potargane.Nie umiem zebrać je z powrotem,nad głową chmury jak atrament.
Pogoda bawi się ze mną w berka,raz świeci słońce , to znów ulewa.Kilka dni temu okna umyłam,dzisiaj jak wodą z kałuży oblane.
Na zewnątrz wiatr liśćmi zamiata,przegania wszystkie w różne strony.Ściga się z nimi w ciasnych uliczkach,goniąc przed siebie - jak szalony.
Moje humorki jak ta pogodauśmiech na twarzy na przemian z grymasem,gdzieś bym poszła - to siedzę w domui tylko na uśmiech silę się czasem.
Tak - lubię jesień , liście stubarwne,ogrody pełne owoców i warzyw,bo gdzieś w zanadrzu kiełkuje myśl,że Boże Narodzenie już zapasem.
Za kilka dni znicze zapalę,tym co odeszli z teraźniejszości.Oni wciąż żyją w mojej pamięci,w oddalającej się przeszłości.
W tym roku wszystko wszystkiemu przeczyjednego dnia - trzy pory roku,i nie wiem czy się złościć czy cieszyćzawirowania są to - czy Świat w amoku.
czarnulka195327. 10 .2011
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?