Mokotów walczył przez 57 dni. Powstańczymi siłami w tym rejonie przewodził pułk „Baszta”, oznaczony za dzielność srebrnym krzyżem Orderu Virtuti Militari. Żołnierze działali w podziemiu już od 1939 roku. Wtedy przechwytywali transporty z bronią. W przeddzień Powstania czekali w gotowości do walki za ojczyznę. W pułku były już trzy bataliony i oddziały pomocnicze. W sumie 2,3 tysiąca osób.
Tuż przed Godziną „W” dowódcy spotkali się w domu przy ul. Tureckiej. Stamtąd dowodzono walkami na górnym Mokotowie. Powstańcy, mimo braków sprzętowych i znacznej przewagi nazistów, wdarli się do „Róży”, czyli szkoły przy ul. Rożanej. Dzielnie wspierali ich mieszkańcy. Tego dnia próbowano zdobyć szturmem kilka strategicznych lokalizacji: domy Wedla i Fort Mokotowski, niestety Niemcy odparli ataki. Traktowali oni Powstańców jak bandytów, dobijali i rozstrzeliwali rannych. Oddziały poniosły znaczne straty, jednak walki trwały dalej. W kolejnych dniach Powstańcom udało się opanować pas ziemi równoległy do Parku Dreszera, między Puławską a Al. Niepodległości. Tam znajdował się później silny ośrodek ruchu oporu.
Zobacz też:
Godzina "W" 2016, Warszawa. Całe miasto stanęło, aby oddać hołd powstańcom [ZDJĘCIA, WIDEO]
Mokotów walczył do czasu wielkiego szturmu Niemców. „Wrzesień 24 (moje urodziny). Na Mokotów sypią się pociski artyleryjskie, po niebie grasują Stukasy, wybuchają bomby. Ludność cywilna chowa się po piwnicach” wspomina w jednej z relacji dotyczącej Powstania Andrzej Borowiec „Zych”, wtedy szesnastoletni chłopak.
Trzy dni później podpułkownik Józef Rokicki „Karol” widząc przygniatającą przewagę przeciwnika zarządził odwrót. Powstańcy przechodzili kanałami w kierunku Śródmieścia. „Ciśnie się ludność cywilna z futrami, bagażami, walizami. Przejście tym razem było najgorsze. To było piekło - ekstremalne warunki, w jakich się znaleźliśmy są nie do opisania” wspomina Lidia Markiewicz-Ziental „Lidka”. „Z kanału wyszliśmy po kilkunastu godzinach; następne grupy już nie wyszły - Niemcy wrzucali karbid przez włazy. W kanałach zostało wielu Powstańców.” Niestety cześć żołnierzy wpadła w niemiecka zasadzkę. Mimo poddania się zostali rozstrzelani. W dwóch egzekucjach przy ul. Dworkowej zabito około 140 Powstańców. Tego dnia Mokotów ostatecznie skapitulował. „Powstańcy na Mokotowie poddali się. Wzięto do niewoli 2000 członków AK. Kapitulacja Mokotowa była prawdziwym sukcesem w wysiłkach, aby pokonać Powstanie w Warszawie” tłumaczył Meldunek Centralnego Frontu na dzień 27 września.
Symbole Pamięci
Na Mokotowie znajdziemy miejsca pamięci poświęcone tym, którzy polegli w czasie Powstania.
Główne obchody walk na Mokotowie obchodzi się 27 września, w rocznicę kapitulacji dzielnicy. Wydarzenie z udziałem weteranów, władz państwowych i mieszkańców obchodzone jest przy obelisku przy ul. Dworkowej. Tablice poświęcone Powstańcom znajdują się w całej dzielnicy. Warto wspomnieć o tej przy ul. Puławskiej 59, skąd codziennie o godz. 17 rozbrzmiewa „Marsz Mokotowa”, Powstańcza piosenka stworzona przez żołnierzy z pułku „Baszta”: Mirosława Jezierskiego „Karnisz” (słowa) i Jana Markowskiego „Krzysztof” (muzyka).
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?