Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MON chce wyciąć 264 drzewa w Lesie Kabackim. Aktywiści protestują, zebrali ponad 5 tys. podpisów

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
naszemiasto
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze wspólnie z Polską 2050 złożyło w Ministerstwie Obrony Narodowej podpisy przeciwko wycince 264 drzew przez Wojsko Polskie w Lesie Kabackim. Stołeczny radny alarmuje. Do protestu dołączył się ratusz.

Wraca głośna sprawa wycinki drzew w Lesie Kabackim. Batalia o ochronę przyrody w tym miejscu toczy się już od kilu miesięcy. Jak pisaliśmy, na drzewach jeszcze w lecie pojawiły się oznakowania mówiące o przyszłej wycince. Wówczas wybuchły protesty. Przypomnijmy, że terenem tym zarządza wojsko, znajduje się tam jednostka wojskowa.

- Składamy petycję, bo chcemy Polski w której wszystkie drzewa są chronione, a ich wartość doceniana. Drzewa w XXI wieku to nasz największy naturalny sojusznik w walce z kryzysami środowiskowymi naszych czasów: klimatycznym, wodnym, bioróżnorodności i zanieczyszczenia powietrza. Oczekujemy od ministra Mariusza Błaszczaka, że powstrzyma tę bezsensowną i niewytłumaczalną rzeź drzew w samym sercu rezerwatu, jakim jest Las Kabacki – zwrócił się z apelem Paweł Lenarczyk, przedstawiciel warszawskich struktur Polski 2050 oraz radny Ursynowa.

Wycinka drzew w Lesie Kabackim i 5 tys. podpisów

W środę stołeczni aktywiści dostarczyli do Ministerstwa Obrony Narodowej ponad 5 tys. podpisów w ramach sprzeciwu wobec planowanej akcji w Lesie Kabackim.

"Wzywamy Pana Ministra do podjęcia decyzji o zaniechaniu wycinki 264 drzew przy jednostce wojskowej w Lesie Kabackim. Wierzymy, że przy odrobinie dobrej woli da się przeprowadzić taki remont obecnego parkingu przy tej jednostce, który będzie wpisywał się w charakter i funkcję rezerwatu przyrody. Jest jeszcze czas i możliwości, aby znaleźć rozwiązanie kompromisowe, które nie zakończy się zabetonowaniem pustej przestrzeni po wyciętych w rezerwacie 264 drzewach" – czytamy w piśmie, które stołeczny radny Paweł Lenarczyk wraz z aktywistami skierował do Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.

- Żyjemy w czasach, kiedy na równi z kwestiami obronności musimy stawiać kwestie ochrony klimatu i przyrody, z myślą o nas samych i przyszłych pokoleniach. W tej chwili zagrożenie nie musi przyjść do Polski z czołgami. W tej chwili to wichury, powodzie i susza. W naszej opinii remont parkingu nie wpisuje się w cele obronności Polski, a wojsko jeśli chce taki remont przeprowadzić powinno uwzględnić, że kontekst klimatyczny. To są nasi najwięksi wrogowie teraz i na najbliższe lata – przekazała Hanna Gill-Piątek, przewodnicząca Koła parlamentarnego Polski 2050.

Wycinka drzew w Lesie Kabackim. Do protestu dołącza stołeczny ratusz

W środę do protestu dołączyła m.in. Justyna Glusman, dyrektorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w Urzędzie Miasta w stolicy.

"Jesteśmy przeciwko wycince drzew w Lesie Kabackim ze względu na zaburzenie przez inwestycję ekosystemu leśnego rezerwatu, stosunków wodno-gruntowych oraz negatywny wpływ na populację ptaków i innych organizmów" – napisała w mediach społecznościowych Glusman.

Wycinka 264 drzew planowana jest przez MON, ponieważ pracownicy jednostki wojskowej, znajdującej się w środku lasu, potrzebują parkingu w okolicy. Jak apelują aktywiści, "ich wygoda jest jedynym uzasadnieniem dla dewastacji przyrody".

- Jestem mieszkańcem Ursynowa i często bywam w Lesie Kabackim. To nasz ursynowski skarb - miejsce, gdzie chodzimy na spacery, odpoczywamy, jeździmy na rowerze. To też rezerwat, jedno z najcenniejszych przyrodniczych miejsc Warszawy. To, co planuje Ministerstwo Obrony to największa od lat wycinka drzew na Ursynowie, której skala jest porównywalna z wycinką drzewostanu typowego parku miejskiego – tłumaczy Paweł Przewłocki ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Protestujący przypominają, że drzewa przyczyniają się do zwiększenie retencji wody i poprawiają jakość powietrza. Zdaniem aktywistów, bezpieczeństwo to nie tylko czołgi i myśliwce, ale także powietrze wolne od smogu, dostęp do wody, czy skuteczne ograniczanie skali kryzysu klimatycznego. Skutkami nieprzemyślanego zachowania mogą być w przyszłości masowe pożary, susze, nagłe zjawiska pogodowe i powodzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto