MON oszczędza na festiwalu orkiestr wojskowych

W tym roku nie odbędzie się Festiwal Orkiestr Wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej szukając oszczędności skreśliło krakowską imprezę z kalendarza imprez kulturalnych. - Otrzymaliśmy pismo z Departamentu Wychowania i Promocji Obronności MON, że z powodów organizacyjnych i finansowych nie będzie festiwalu orkiestr wojskowych - mówi ppłk Stanisław Gardias, szef Klubu Garnizonowego w Krakowie. - Co więcej, w piśmie jest informacja, że w przyszłości festiwal będzie odbywać się co dwa lata.

To wielka strata dla Krakowa i dla licznej rzeszy miłośników festiwalu. Krakowski festiwal był od 18 lat organizowany przez grupę miłośników wojskowej muzyki. Przez dwa ostatnie lata koncerty finałowe odbywały się na Rynku Głównym. Całą logistykę zapewniało wojsko, dlatego organizacja tego największego muzycznego święta kosztowała tylko ok. 600 tys. zł. - To naprawdę niewiele, jeśli weźmie się pod uwagę skalę przedsięwzięcia, ilość osób w nim uczestniczących i ilość koncertów - twierdzi Stanisław Gardias. Zaskoczony likwidacją festiwalu jest minister Bogdan Klich.

- Armia zaciska pasa i szuka wszędzie oszczędności, z pewnością to był powód rezygnacji z organizowania w tym roku imprezy - zastanawia się minister Klich. - Od wielu lat oglądałem prezentację wojskowych muzyków - opowiada Jacek Czepczyk, dyrektor hotelu Europejskiego. - Miałem stałą grupę Amerykanów, którzy rokrocznie przyjeżdżali do Krakowa właśnie na ten festiwal. Ppłk Gardias na pytanie, czy nie próbował urządzić festiwalu przy pomocy miasta odpowiada, że jest to niemożliwe. Przepisy resortowe wykluczają sponsoring dla wojska.