Morderstwo na Nowym Świecie. Kim są Sebastian Włodarczyk, Łukasz Goławski i Dawid Mirkowski? Oto dotychczasowe ustalenia

Policjanci Komendy Rejonowej Policji Warszawa I na podstawie listu gończego wydanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie poszukują trzech mężczyzn, którzy w dniu 8 maja 2022 roku, przy ul. Nowy Świat 30 w Warszawie dokonali zabójstwa 29-latka, poprzez trzykrotne ugodzenie pokrzywdzonego ostrym narzędziem w klatkę piersiową.

Poszukiwani to: 23-letni Sebastian Włodarczyk, 27-letni Łukasz Goławski oraz 24-letni Dawid Mirkowski. Wszyscy są obywatelami stolicy. Mundurowi opublikowali na swojej stronie internetowej wizerunki mężczyzn. Można je zobaczyć poniżej.

Pierwszy z mężczyzn, który jest powiązany z morderstwem na Nowym Świecie, to 23-letni Sebastian Włodarczyk. Najmłodszy z poszukiwanych był już wcześniej znany stołecznym organom ścigania. W połowie sierpnia 2017 roku brał on udział w pobiciu kierowcy autobusu na pętli autobusowej przy ul. Ossowskiego na warszawskim Targówku.

Niepełnoletni wówczas Sebastian ataku na kierowcę dokonał wraz ze swoim starszym bratem. Podczas brutalnego napadu posłużyli się m.in. pałką bejsbolową. Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia, jednak już po niecałej godzinie znaleźli się w rękach policji. Po przewiezieniu na komisariat przy ulicy Chodeckiej w Warszawie okazało się, że mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

W październiku 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ wydał wyrok w powyższej sprawie. Sebastian Włodarczyk został skazany wyrokiem nakazowym na karę 1,5 roku ograniczenia wolności połączonej z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Ponadto, nałożono na niego obowiązek zapłaty 5 tys. złotych nawiązki na rzecz pokrzywdzonego oraz zobowiązano go w terminie jednego miesiąca do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego.

Na poczet orzeczonej kary ograniczenia wolności, mężczyźnie zaliczono okres tymczasowego aresztowania w tej sprawie od 27 sierpnia do 13 października 2017 r. przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności. Zgodnie z dwoma późniejszymi postanowieniami sądu o wykonywaniu kary okazało się, że powinien ją wykonać do 30 października 2022 roku.

Z informacji przekazanych przez kuratora sądowego wynika, że skazany nie wykonał obowiązku przeproszenia pokrzywdzonego oraz nie zapłacił na jego rzecz orzeczonej nawiązki - podało biuro prasowe Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, cytowane przez PAP.

Kolejna z poszukiwanych osób to 27-letni Łukasz Goławski, który jak się okazuje, również jest znany stołecznym funkcjonariuszom. \Był on współpodejrzanym w procesie Krzysztofa U. ps. Fama, oskarżonego o podpalenie klubu przy ul. Foksal. Do pożaru doszło 16 września 2019 roku.

Biegli ustalili, że do spalenia budynku, w którym 26 września miał rozpocząć działalność ekskluzywny klub nocny, doszło w wyniku umyślnego działania. Po przeanalizowaniu zapisu z monitoringu, na jednej ze stopklatek wyodrębniono dokładnie twarz mężczyzny, który został później tzw. małym świadkiem koronnym. Poinformował on śledczych, że wspomniany Krzysztof U. kilka dni przed zainicjowaniem pożaru dostał się do środka obiektu by zapoznać się z jego rozkładem.

Jak ustalili śledczy, podpalenia klubu przy ul. Foksal dokonano na zlecenie właścicieli klubu "The View" przy ulicy Twardej. Powodem miało być uznanie lokalu za bezpośrednią konkurencję. Zlecenie przyjął "Fama", który miał osobiście dopilnować, aby lokal spłonął przed podjęciem jakiejkolwiek interwencji. W sprawie, oprócz "Famy" zostali skazani jego współpracownicy, w tym właśnie Łukasz Goławski.

Mężczyzna za współudział w podpaleniu klubu został skazany na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wymierzył mu również grzywnę. Wyrok w tej sprawie zapadł na początku lutego 2021 roku. Według ustaleń PAP, 6 maja 2022 roku sąd drugiej instancji zmniejszył wyrok i skazał dwudziestosiedmiolatka na karę 3 lat więzienia. Do morderstwa na Nowym Świecie doszło zatem dwa dni po uprawomocnieniu się wyroku.

Trzecim podejrzanym o zabójstwo na Nowym Świecie jest 24-letni Dawid Mirkowski. Poszukiwany mężczyzna jest zawodnikiem sportów uderzanych. W przeszłości reprezentował on barwy m.in. warszawskiego klubu Garuda Muay Thai Gym. Mirkowski w swojej karierze stoczył co najmniej kilkanaście walk w kickboxingu i brał udział w galach DSF, KOK czy Wirtuoz.

Stołeczni policjanci wzywają każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanych osób do zawiadomienia o tym najbliższej jednostki Policji lub prokuratura. Funkcjonariusze przestrzegają, że za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Mundurowi zapewniają o utrzymaniu tajemnicy co osoby informującej.

Osoby posiadające informacje dotyczące tego zdarzenia, proszone są o kontakt z Oficerem Dyżurnym KRP Warszawa I, nr tel. 47-72-391-50, Wydziałem do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, tel. 47-72-391-30 lub 47-72-391-32, z prowadzącym postępowanie nr tel. 47-72-391-14 lub numerem alarmowym 112 - informują funkcjonariusze.

Przypomnijmy, że w niedzielę 8 maja, około godziny 4:00 nad ranem, na ul. Nowy Świat w Warszawie doszło do dramatycznych wydarzeń. Do jednego z tamtejszych sklepów monopolowych wszedł zakrwawiony mężczyzna z ranami kłutymi na plecach. Ofiara zmarła pomimo udzielonej jej pomocy. Sprawą zajęła się prokuratura. Zlecona została też sekcja zwłok.

Sprzedawca ze sklepu monopolowego, do którego tamtej nocy wszedł zakrwawiony mężczyzna, przyznał w rozmowie z "Gazetą Stołeczną", że początkowo myślał, iż mężczyzna po prostu przewrócił się lub został uderzony pięścią w twarz. Dopiero podczas udzielania mu pomocy, okazało się, że ma on poranione całe plecy.

Z informacji podanych przez "Gazetę Stołeczną" wynika, że mężczyzna miał zwrócić uwagę nietrzeźwym osobom, które zaczepiały przypadkowe kobiety. To nie spodobało się agresorom, którzy wszczęli bójkę