W tym roku Dzień Wszystkich Świętych był wyjątkowy. Wszystko za sprawą pandemii koronawirusa, która cały czas nie odpuszcza i ze względu na nagłą decyzję rządu. W piątek, 30 października, premier Mateusz Morawiecki ogłosił m.in. zamknięcie cmentarzy od 31 października do 2 listopada. Ta decyzja wywołała burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych. Ludzie byli zdenerwowani, że takie informacje pojawiły się na ostatnią chwilę. Oburzenia nie kryli również sprzedawcy kwiatów, który przez cały rok hodowali m.in. chryzantemy. Zamknięcie cmentarzy wiązało się z tym, iż mniej osób kupi ich produkty. Z pomocą szybko ruszył warszawski ratusz organizując akcję #kupchryzanteme. Oprócz zachęcania mieszkańców do kupienia kwiatów i zniczy, miasto udostępniło więcej miejsca do sprzedaży, bez dodatkowej opłaty.
Morze chryzantem na Powązkach
Spacerując po Cmentarzu Wojskowym na Powązkach można zobaczyć krajobraz, który zapiera dech w piersiach - groby żołnierzy zalała fala kolorowych chryzantem. Ten piękny gest to dzieło żołnierzy Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. W sumie kilkunastu żołnierzy ustawiło 6000 doniczek z kwiatami.
Znicze przed bramą
Zanim jednak pojawiło się morze chryzantem, warszawiacy postanowili zapalić znicze 1 listopada. Ze względu na zakaz, nie mogli zrobić tego na grobach, więc zostawiali je pod bramami cmentarzy. Niektórzy przywiesili również kartki z wiadomościami.
Zobaczcie też:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?