Mowa ciała

Spostrzegłem, jak wiele o człowieku powie nie wygląd, ale mimika, ruchy i gesty ciała, oraz spojrzenie. Mowa ciała pokazuje nasze wnętrze i prawdziwe emocje. Technik mowy ciała uczą się politycy, aby zyskać przychylność wyborców. Według mnie jest to wysoce nieetyczne oszukiwanie ludzi. Każdy gest może zdradzić, że kłamiemy.
Namnożyło się bardzo dużo specjalistów komunikacji niewerbalnej.
Nawet zwykła kanalia może opanować kilka podstawowych gestów i min, żeby pokazać się w lepszym świetle. Ludzie to kupią i uwierzą.
Dla mnie to zwykle oszustwo, na którym ktoś zbija kapitał !
Nie lubię rozmówców, którzy unikają mojego wzroku. Nie ufam też osobom, które mają rozbiegane oczy i pocierają okolice nosa.
Anka źle się czuje w towarzystwie osoby, która nonszalancko rozwala się w fotelu, kręci palcami młynki i wodzi oczami po suficie.
Ludzi można też ocenić po uścisku dłoni. Przynajmniej ja tak mam.
Nie lubię witać się z osobami o wilgotnych, zimnych dłoniach, ani z takimi, którzy podają mi rękę jak " zwiędły kwiat". Moje pierwsze odczucie nigdy nie jest pomyłką. Po jakimś czasie okazuje się, że ten człowiek nie zasługuje na szacunek.
Sądzimy, że nawet najwyższej klasy specjalista od wizerunku medialnego, nie zmieni charakteru człowieka. Ten zawsze wyjdzie na wierzch-szybciej czy później.