Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mury obronne Starej Warszawy [7 cudów Warszawy - nominacja]

PRZEWODNIK WARSZAWSKI
PRZEWODNIK WARSZAWSKI
Dlaczego mury obronne Starej Warszawy zasługują na miano cudu? Za ich autentyzm, urokliwość i to, że są niedoceniane, a to przecież świadek historii rozwoju miasta.
7 cudów Warszawy: Zobacz nominowanych i zgłoś swoje propozycje

W Średniowieczu prawie każde miasto obwiedzione było murami obronnymi. Na przestrzeni wieków, wraz ze zmianą sztuki wojennej, traciły one na znaczeniu, były wchłaniane przez zabudowę miejską, co miało miejsce w Warszawie.

Do naszych czasów system średniowiecznych fortyfikacji zachował się w nielicznych miastach. Składał się on z właściwych murów, wkomoponowanych w nie baszt, wież, bram i furt ułatwiających komunikację. Były też barbakany. Nasz, warszawski, został zbudowany w 1548 roku, ale nie zdążył już spełnić swych militarnych funkcji.

Pierwszy fragment powstał na odcinku od Zamku Królewskiego do pomnika Kilińskiego. Był wzniesiony już przed procesem polsko-krzyżackim, który toczył się w Warszawie w roku 1339. Wówczas u wylotu Piekarskiej było Piekiełko - miejsce wykonywania wyroków na czarownicach. Tu odbyła się słynna egzekucja na Piekarskim (tym od przysłowia "Plecie jak Piekarski na mękach"), który dokonał zamachu na Zygmunta III Wazę.

Rozbudowa murów trwała aż do roku 1548, kiedy wzniesiono Barbakan. Uważny spacerowicz na wewnętrzym pierścieniu obwarowań zobaczy czarną, nieregularną linię wyznaczającą granicę między autentycznymi murami a późniejszą rekonstrukcją. Na placu Zamkowym są wyłożone dwa czerwone pasy pokazujące dawny przebieg murów, łączących umocnienia zamku książęcego z murami miejskim. Wewnętrzny ciąg murów opasywał całą Starą Warszawę, drugi z XV w. od zamku książęcego po ulicę Brzozową.

Na najstarszej części, przylegającej do kościoła św. Marcina, umieszczone są tablice upamiętniające m.in. Witkora Gomulickiego - piewcę Starej Warszawy, malarza Canaletta i pisarkę Marię Konopnicką.

Mury obronne Warszawy zasługują na miano "cudu", bo są w dużej mierze autentyczne. Ostatnio były poddane gruntownej konserwacji, wieczorami oświetlone są jak w bajce. Cieszy oczy odnawiany Barbakan, i mało kto wie, że wewnątrz znajduje się naprawdę ciekawa ekspozycja dotycząca rozwoju fortyfikacji. Warto tam zajrzeć.

Trud wydobycia ukrytego piękna w murach został podjęty już przed wojną przez prof. Jana Zachwatowicza pod auspicjami prezydenta Starzyńskiego. Poniżej kładki do Domku Kata jest głaz poświęcony pamięci Profesora.

Później przyszła wojna, a wraz z nią zagłada miasta. Ale dzięki temu, że zniszczona zabudowa skrywała w sobie pozostałości murów, można obecnie zobaczyć wiele oryginalnych fragmentów: most gotycki na placu Zamkowym, wylot ulicy Celnej w stronę Gnojnej Góry, fundamenty Barbakanu.

Warto zwiedzić mury obronne, tym bardziej, że trasa jest niezbyt uczęszczana i można w spokoju odkrywać najdawniejszą historię miasta.

[7 cudów Warszawy:](https://warszawa.naszemiasto.pl/wybierz-z-nami-7-cudow-warszawy/ar/c1-2981866)[ Zobacz nominowanych i zgłoś swoje propozycje](https://warszawa.naszemiasto.pl/wybierz-z-nami-7-cudow-warszawy/ar/c1-2981866)

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mury obronne Starej Warszawy [7 cudów Warszawy - nominacja] - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto