Zaduszki Artystów odbywają się od pięciu lat. Pomysłodawcami wydarzenia są Dariusz "Maleo" Malejonek i Robert "Lica" Friedrich, którzy pojawiają się na muzycznych zaduszkach co roku. Tym razem akompaniował im Michał Kulenty. W kościele wystąpili także: Muniek Staszczyk, Natalia Kukulska, Anna Stępniewska, Joanna Lewandowska-Zbudniewek, Chili My, Wojtek Klich oraz Maciej, Matylda i Mateusz Damięccy.
Wszyscy mieli jeden cel - zachowanie pamięci o artystach oraz wszystkich osób zasłużonych dla kultury czy edukacji, którzy niedawno odeszli. W przerwach między wyczytywano ich nazwiska. Każdy z występujących artystów dedykował komuś swój występ. Dedykacje były rozmaite, począwszy od Michaela Jacksona, skończywszy na zmarłej babci. Jak co roku nie zabrakło też utworu "Ave Maria" odegranego na katarynce - element ten należy już do tradycji Zaduszek w Kościele św. Jacka.
Wszystkie zgromadzone w kościele osoby pamietały o tym. że koncert nie jest festiwalem. Nikogo nie dziwiło, że każdy z artystów wykonywał tylko po dwie piosenki. - Oczywiście bardzo dobrze, że co roku pojawiają się tu znani artyści, ale nie jest to najważniejsze. Liczy się to, że tworzą atmosferę zadumy, która odpowiada temu miejscu i czasowi - mówi pani Maria, emerytka, która przyszła do kościoła w intencji swojego zmarłego męża.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
