Poniedziałek należał do Camané, następcy legendarnego Carlosa do Carmo. Wokalista zaprezentował muzykę ze swej najnowszej płyty "Sempre de mim" - usłyszeliśmy utwory początkowo nostalgiczne, ale z czasem, dzięki brzmieniu gitary coraz bardziej pogodne i pełne optymizmu.
- Nie ma jednego fado. Obok tradycyjnego, które znam najlepiej, jest też fado młodego pokolenia. Słuchałem tej muzyki zawsze, ale najczęściej... w Polsce. Sprzyjają temu częste wizyty wykonawców - mówił obecny na festiwalu ambasador Portugalii w Polsce Jose Sequeira e Serpa.
Kulminacyjnym punktem ostatniego dnia festiwalu będzie dzisiejszy występ młodszego brata Camane - Pedro Moutinho. Po koncercie, około 22.30 w klubie Dragon festiwal zamknie wykład o historii gatunku i film "Fado, historia pewnej śpiewaczki" z Amalią Rodrigues w roli głównej.
Alicja Majewska o prostych włosach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?