Na co iść do kina w marcu i kwietniu? Przedstawiamy najciekawsze premiery

Dystans

Jeden z najbardziej nietypowych filmów, jakie będzie można obejrzeć w tym roku. Przetrzymywany w opuszczonej syberyjskiej elektrowni artysta zleca karłom telepatom kradzież tytułowego przedmiotu (a więc "dystansu"). Odrealnione miejsce i postaci (m.in. beczka układająca haiku) tworzą dziwny, surrealistyczny świat. Film jest parodią ambitnego rosyjskiego kina (a przede wszystkim kultowego "Stalkera" Andrieja Tarkowskiego). Premiera: 10 kwietnia, wyst. Michal Lagosz, Alberto Martínez